Po serii naprawdę niezłych występów w kwalifikacjach, w Japonii Lance Stroll ponownie nie przebrnął przez pierwszą część czasówki, plasując się na odległej 18. pozycji. Kierowca Williamsa tłumaczył później, że z powodu różnych okoliczności nie mógł zadbać o poprawę swojej pozycji.
- Nie mogłem uzyskać czystego okrążenia, jako że obie moje próby zostały zrujnowane - pierwsza przez Pereza i Gasly'ego w ostatniej szykanie, a druga po czerwonej fladze - tłumaczył Stroll.
- Nie miałem szans na awans do Q2. Tak czasami bywa i nic nie mogę z tym zrobić - dodał 18-latek.
Kanadyjczykowi w żaden sposób nie zadośćuczynili również sędziowie, zdaniem których Sergio Perez czy Pierre Gasly nie blokowali go na jego szybkim okrążeniu w Q1 i nie zasługiwali na karę.
Lance Stroll po kwalifikacjach, w których zajął 18. miejsce, zyskał trzy pola w związku z karami jakie za wymianę jednostek napędowych otrzymali Carlos Sainz jr, Fernando Alonso, Jolyon Palmer.
ZOBACZ WIDEO Rajd Nadwiślański: Filip Nivette z przytupem sięgnął po tytuł