Siergiej Sirotkin niczym Nigel Mansell? "To bardzo inteligentny kierowca"

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Siergiej Sirotkin w boksie Williamsa
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Siergiej Sirotkin w boksie Williamsa

- Siergiej Sirotkin przypomina mi Nigela Mansella - chwali nowego kierowcę Williamsa Paddy Lowe, dyrektor techniczny zespołu. Brytyjczyk w sezonie 1992 zdobył tytuł mistrza świata dla zespołu z Grove.

Siergiej Sirotkin nie miał jeszcze okazji do regularnych startów w Formule 1, ale swoją postawą na torze w Abu Zabi podczas posezonowych testów oraz pracą w symulatorze wywarł ogromne wrażenie na pracownikach Williamsa. To zadecydowało o podpisaniu z nim kontraktu na rok 2018.

- To bardzo inteligentny kierowca. Wie co robi. Przy tym wszystkim, jest bardzo szybki. W kluczowych momentach kwalifikacji niezwykle ważne jest, aby uzyskać każdą milisekundę przewagi. Jeśli ma się takiego zawodnika w zespole, to podnosi to ducha całej ekipy. Wtedy ekipa pracuje jeszcze ciężej. Można powiedzieć, że pracownicy są wtedy w stanie wstawać wcześniej i kłaść się później - chwalił Sirotkina Paddy Lowe podczas konferencji prasowej w Moskwie, na której przedstawiono szczegóły współpracy Williamsa z Rosjanami.

Lowe na początku swojej pracy w F1 był już pracownikiem Williamsa. W sezonie 1992 miał okazję współpracować z Nigelem Mansellem, który sięgnął po mistrzostwo świata. - Właśnie takie relacje były między mną a Nigelem w tamtym okresie. Teraz widzę podobieństwa. Dlatego spodziewamy się, że Sirotkin jest w stanie osiągnąć podobny poziom - dodał dyrektor techniczny Williamsa.

Brytyjczyk nie chciał jednak mówić o konkretnych celach, jakie przed 22-latkiem stawia zespół z Grove. - Trzeba iść naprzód, stawiać sobie ambitne cele, ale równocześnie musimy szanować rywali. Stworzyliśmy sobie swój własny, wewnętrzny plan do zrealizowania. Nie wiem jednak jaki krok wprzód zrobi konkurencja. Trudno to przewidzieć - stwierdził.

Pochwał pod adresem Sirotkina nie ukrywał też Mike O'Driscoll, dyrektor wykonawczy Williamsa, który zarządza finansami zespołu. - Liczymy na regularność Siergieja. Taką regularność, jaką nam pokazał podczas testów w Abu Zabi. Tam potrafił jechać niesamowicie stabilnie. Potem zaczął pracę z inżynierami, która okazała się owocna i na jej kontynuację czekamy - zdradził Brytyjczyk.

ZOBACZ WIDEO: Robert Kubica trzecim kierowcą Williamsa. "Pukał do drzwi F1, teraz do nich wali"

Źródło artykułu: