O lusterkach zamontowanych w systemie Halo zrobiło się głośno podczas ostatniego Grand Prix Hiszpanii. Ferrari jako pierwszy z zespołów zdecydowało się na taki krok, ale FIA miała pewne zastrzeżenia do konstrukcji w modelu SF71H.
Federacja uznała, że dodatkowe "skrzydełka" zamontowane nad lusterkami dają Włochom pewne korzyści aerodynamiczne. Charlie Whiting podkreślał, że Ferrari dość liberalnie zinterpretowało przepisy. Dyrektor wyścigowy F1 pozwolił stajni z Maranello na korzystanie z lusterek do końca weekendu wyścigowego, ale zapowiedział, że nie zostaną one dopuszczone do użytku podczas Grand Prix Monako.
W środę Ferrari zaprezentowało nowy wygląd lusterek. Są one nadal zamontowane w systemie Halo, ale nie posiadają już charakterystycznych "skrzydełek".
Porównanie lusterek w modelu Ferrari:
LEFT: #SpanishGP
— Formula 1 (@F1) 23 maja 2018
RIGHT: #MonacoGP
Can you spot the difference?@ScuderiaFerrari's new perspective >> https://t.co/KX0Jwvu5Cz pic.twitter.com/Yjg6MWiOsJ
ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po częstochowsku