Sebastian Vettel nie zapomni zbyt łatwo wydarzeń z tego roku w Formule 1. Niemiec w świetnym stylu zaczął kampanię, objął prowadzenie w mistrzostwach i wydawało się, że może zdobyć dla Ferrari upragniony tytuł mistrzowski. Tym samym spełniłoby się jedno z jego marzeń, bo 31-latek nie ukrywa, że chciałby za kierownicą czerwonego samochodu nawiązać do legendy Michaela Schumachera.
Jednak Bernie Ecclestone uważa, że nigdy do tego nie dojdzie. - Michael wziął Ferrari na swoje barki i wyprowadził ich z kryzysu. Był liderem. O Sebastianie nie można tego powiedzieć - ocenił były szef F1.
88-latek obwinia Vettela za tegoroczną przegraną Ferrari w walce z Mercedesem. - Sebastian był przyzwyczajony do tego, że w Red Bullu wszyscy go kochają. Jednak nie sądzę, że tak samo jest w Ferrari, przez co stracił koncentrację. Jest bardzo wrażliwy, co jest dziwne jak na Niemca. To nie pasuje do tej narodowości - dodał Ecclestone.
Brytyjczyk ma jedną radę dla czterokrotnego mistrza świata. - Musi być mocniejszy w środku, musi spokojniej patrzeć na pewne sprawy - podsumował.
ZOBACZ WIDEO Hołowczyc o Orlenie wspierającym Kubicę: To dobrze wydane pieniądze. Znak na bolidzie to coś dużego
Ja stawiam na Leclerca.