Max Verstappen po pierwszych testach. Holender jeszcze mocniej uwierzył w Hondę

Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Max Verstappen
Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Max Verstappen

Max Verstappen jest bardzo zadowolony z pierwszych testów samochodu Red Bulla napędzanego silnikami Hondy. Póki co, odbyły się one jedynie na symulatorze i Holender jest ostrożny w ostatecznych ocenach. - Odczucia są pozytywne - powiedział.

[tag=31]

Red Bull[/tag] zdecydował się na zmianę dostawcy silników z Renault na Hondę. W praktyce oznacza to wielką rewolucję w boksach "czerwonych byków". Max Verstappen ma już za sobą testy samochodu RB15 na symulatorze. - Odczucia są bardzo pozytywne, ale oczywiście nigdy nie wiadomo, jak nasz bolid wypadnie na tle konkurencji - powiedział.

Williams powinien się martwić. Czytaj więcej!

21-latek z niecierpliwością czeka na wyjazd nowego samochodu na tor. - Wszystko wyjaśni się wtedy, gdy zaczniemy jeździć naprawdę. Do tego czasu bardzo ciężko jest przewidzieć efekty naszej pracy - wyjaśnił Verstappen. Realnym celem Hondy jest ukończenie sezonu przed Renault i zmniejszenie dystansu do Mercedesa i Ferrari.

- Zaczynamy wszystko od początku. Wszyscy są bardzo mocno zmotywowani. Nie możemy się doczekać nowego sezonu. Nie wydaje mi się, żebyśmy byli w stanie od razu dogonić rywali jeśli chodzi o moc, ale Japończycy bardzo szybko poprawiają swoje słabe strony. Team ma sporo pozytywnej energii. Marzą im się sukcesy - powiedział kierowca Red Bulla.

Vettel zasłużył na tytuł. Czytaj więcej!

Celem indywidualnym Verstappena jest z kolei poprawa wyników w porównaniu do sezonu 2018. - Chcę wygrać tak wiele wyścigów, jak to tylko możliwe. Jeśli pojawi się taka opcja i będziemy konkurencyjni, to powalczę o tytuł mistrza świata. Na razie ciężko cokolwiek zakładać, bo nie mamy pojęcia, jak wypadniemy na tle konkurencji. Ja jak zawsze dam z siebie wszystko - zakończył.

ZOBACZ WIDEO Kubica o swoim powrocie do F1: Czuje się, jakbym debiutował raz jeszcze

Komentarze (0)