To będzie definitywny koniec Saubera. Fiat może przejąć zespół

Materiały prasowe / Sauber / Na zdjęciu: Charles Leclerc za kierownicą Saubera
Materiały prasowe / Sauber / Na zdjęciu: Charles Leclerc za kierownicą Saubera

Alfa Romeo zastąpiła Saubera w Formule 1, ale wiele wskazuje, że na tym nie koniec. Grupa Fiat Chrysler ma być przekonana, co do tego, że warto zostać właścicielem zespołu z Hinwil. Byłby to definitywny koniec szwajcarskiej marki.

W tym artykule dowiesz się o:

Na początku lutego ogłoszono, że z Formuły 1 znika marka Sauber, która zadebiutowała w królowej motorsportu w latach 90. Zastąpiła ją ekipa Alfa Romeo Racing, ale ta zmiana wynikała głównie z faktu, że Włosi wyłożyli większe pieniądze na sponsoring. Siedziba zespołu pozostała w szwajcarskim Hinwil, a jej właścicielem nadal jest jeden z funduszy inwestycyjnych.

Mercedes może zmienić malowanie. Czytaj więcej! 

Dlatego też nie wszystkim spodobał się ruch Alfy Romeo. - Sauber będzie działać pod szyldem Alfy Romeo, ale ten zespół nie ma nic wspólnego z tą marką. Poza tym, że czerpie pieniądze z Włoch. Formuła 1 nie czerpie żadnych korzyści z tej inwestycji - napisał na łamach "Auto Motor und Sport" dziennikarz Michael Schmidt.

Jednak już wkrótce sytuacja ma ulec zmianie. Zdaniem "Auto Bilda", grupa Fiat Chrysler, do której należy Alfa Romeo, ma być przekonana do pomysłu całkowitego przejęcia szwajcarskiego zespołu. Niemiecki dziennik twierdzi, że firma nabyła już prawa do nazwy Sauber za 6 mln euro.

ZOBACZ WIDEO Krzysztof Piątek dogoni osiągnięciami Roberta Lewandowskiego? "To inny typ zawodnika"

- Udało nam się dowiedzieć, że John Elkann, szef Fiata, ma opcję zakupu całego zespołu. Jest ona ważna do lata. Jedno jest pewne. Ferrari może zyskać na współpracy z Alfą Romeo. Nie tylko w zakresie polityki F1, ale też na płaszczyźnie sportowej - stwierdził dziennikarz Ralf Bach.

Fernando Alonso może wrócić do F1. Czytaj więcej! 

Jeśli informacje "Auto Bilda" potwierdzą się, będziemy mieć do czynienia z definitywnym końcem marki Sauber w F1. To właśnie w jej barwach w sezonie 2008 z jedynego zwycięstwa w królowej motorsportu cieszył się Robert Kubica. Część akcji zespołu należała wówczas do BMW, dlatego ekipa rywalizowała jako BMW Sauber.

Tymczasem we Włoszech panuje radość związana z większym zaangażowaniem Alfy Romeo w F1. Tym bardziej że włoski producent przed laty odnosił sukcesy w królowej motorsportu. - Wierzę, że w najbliższych latach Alfa Romeo będzie dążyć do tego, aby być poważnym rywalem dla największych ekip, że ucieknie od roli juniorskiej ekipy Ferrari. Nie widzę żadnych negatywnych efektów tego, że weszli do F1. Jestem ciekaw jakie będą kolejne kroki - powiedział Giampaolo Dallara, znany włoski projektant podwozi F1.

Źródło artykułu: