F1 zainteresowała się niewidomą Julią. Historia 12-latki z Polski podbija świat

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica
zdjęcie autora artykułu

Historia niewidomej Julii, która była gościem Williamsa podczas dni testowych w Barcelonie, obiega cały świat. To jeden z plusów współpracy pomiędzy brytyjskim zespołem a Orlenem.

W tym artykule dowiesz się o:

Niewidoma Julia to podopieczna Fundacji Orlen Dar Serca. 12-latka jest wielką fanką Formuły 1, więc postanowiono zrobić jej prezent. Razem z rodziną wyjechała na dni testowe do Barcelony, gdzie była gościem Williamsa i mogła osobiście poznać Roberta Kubicę.

Nagranie, na którym dziewczynka poznaje kierowcę Williamsa szybko podbiło internet. Mowa jednak o dość ograniczonych zasięgach, bo znalazło się ono na oficjalnym koncie Orlenu na Twitterze. W ostatnich dniach sytuacja uległa jednak zmianie.

Czytaj także: Niewidoma Julia o spotkaniu z Robertem Kubicą 

Film przedstawiający wizytę Julii na torze Catalunya umieścił w social mediach zespół z Grove. Ponadto w piątek zaprezentowano go też na oficjalnym kanale F1. Dzięki temu historia młodej Polki trafiła do grona fanów królowej motorsportu na całym świecie. Sam kanał F1 na Instagramie śledzi ponad 6 mln osób, do tego konto Williamsa obserwowane jest przez 730 tys. fanów.

Serwis F1 popełnił przy tym małą wpadkę, bo poinformował, że do spotkania Kubicy z Julią doszło przy okazji Grand Prix Australii w Melbourne, co jest oczywiście nieprawdą.

Czytaj także: Przypadek odry na trybunach w Melbourne

"Robert Kubica i Williams zapewnili pewnej dziewczynce wspomnienia, których nie zapomni do końca życia" - napisano w social mediach Formuły 1.

Bardzo pozytywnie na nagranie przedstawiające spotkanie Roberta Kubicy z Julią zareagowali fani. Pod filmem pojawiają się kolejne pozytywne komentarze. "To zrobiło mój dzień", "ależ słodkie", "wzruszający moment" - to tylko nieliczne z wpisów. 

ZOBACZ WIDEO: Andrzej Borowczyk: Szanse Roberta Kubicy w zespole Williamsa? Musimy zejść na ziemię

Źródło artykułu: