Za nami 1/3 obecnego sezonu Formuły 1, a Williams pozostaje jedynym zespołem w stawce bez punktów na koncie. Za ekipą ciągną się problemy z okresu zimowego, którego doprowadziły do opóźnień w fabryce.
- Mamy w Williamsie trudny początek sezonu, ale powiedziałem że jest miło, bo rok temu w ogóle byśmy nie rozmawiali o mojej jeździe w Formule 1. A lepiej o tym mówić niż oglądać wyścigi w telewizji - powiedział Robert Kubica w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
F1: Williams testuje więcej nowych części niż rywale. George Russell dostrzega pozytywy
Chociaż teraz wszystkie części produkowane są na bieżąco, to dogonienie rywali w F1 jest dla Williamsa misją niemal niemożliwą. To także potwierdził Kubica. - My obecnie mamy zbyt dużą stratę nie tylko do czołówki, ale do zespołów, które są najbliżej nas, żeby powiedzieć, iż dogonimy szybko stawkę. Musielibyśmy zrobić trzy kroki naprzód, podczas gdy inni jeden, żeby zniwelować straty - skomentował.
ZOBACZ WIDEO: Andrzej Borowczyk o dramatycznym wypadku Kubicy: W głowie kołatały się najgorsze myśli
- Największym moim problemem jest to, że bolid jednego dnia zachowuje się tak, a drugiego inaczej i niekoniecznie zawsze wiemy, dlaczego tak się dzieje - przyznał.
Kubica za swoje występy jest mocno krytykowany przez ekspertów. Zwraca jednak uwagę na to, że jego powrót do F1 ma też pewne pozytywy. - Gdy wsiadłem do bolidu, to był dla mnie jeden z najpiękniejszych dni. I dlatego ten okres jest bardziej pozytywny, niż wielu osobom mogłoby się wydawać. Wiadomo, że jeśli skupić się tylko na tym roku, nie mógłbym odpowiedzieć, że wszystko jest super. Wolałbym mieć inny początek sezonu, ale nawet w ostatnich miesiącach były pozytywne rzeczy - podkreślił.
Tak z kolei wytłumaczył, dlaczego w wyścigach osiąga gorsze wyniki od swojego partnera z teamu, George'a Russella. - To jest kombinacja rożnych rzeczy. Na jedne mam wpływ, na inne mniej, W dwóch, trzech wyścigach mogłem być przed nim, ale wydarzyły się rzeczy, które nie zależały ode mnie. Poza tym George Russell jest jednym z większych talentów młodej generacji i ma bardzo duże umiejętności.
F1: Williams musi liczyć na przełom. Robert Kubica: Cały czas pracujemy
Może ktoś biegły w matematyce policzy, ile już było odcinków tej telenoweli pt. Williams F1 & Kubica 2019.