Claire Williams postanowiła wziąć w obronę Roberta Kubicę, po tym jak na Polaka spadła lawina krytyki za tegoroczne występy w Formule 1. Po dziesięciu wyścigach na koncie Polaka nie ma ani jednego punktu, ale to pokłosie fatalnej dyspozycji zespołu z Grove.
- Robert, jako osoba, cechuje się niezwykle ciężką pracą. Jest skoncentrowany na zadaniu, które ma do wykonania. Przecież wszyscy wiemy przez co przeszedł w życiu, jaki miał wypadek. On jednak wrócił do Formuły 1, co jest czymś niezwykłym. To pokazuje jego odporność na jakiekolwiek spekulacje i tego typu rzeczy - powiedziała Claire Williams, a jej słowa cytuje "Motorsport".
Czytaj także: W poszukiwaniu nowego szefa Formuły 1
Brytyjka porównała Kubicę do swojego ojca. Frank Williams w roku 1986 przeżył fatalny wypadek samochodowy, w wyniku którego uszkodził kręgosłup. Część lekarzy bała się o jego życie, a on znalazł siłę, by walczyć o powrót do zdrowia i już kilka miesięcy później ponownie gościł w garażach swojej ekipy (czytaj więcej o tym TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: Kajetan Kajetanowicz o WRC2, swoim pierwszym starcie za kierownicą Skody Fabii oraz planach na przyszłość
- Widziałam w życiu jedną osobę tak zdeterminowaną jak Robert. To mój ojciec Frank Williams. Powrót do rywalizacji w F1 po tak poważnych obrażeniach, posiadanie takiej determinacji jest czymś niezwykłym. To najlepiej podsumowuje Roberta jako człowieka - dodała Claire Williams.
Już wcześniej Brytyjka zapewniła, że nie ma mowy, aby Williams rozstał się z Kubicą w trakcie trwania tego sezonu (czytaj więcej o tym TUTAJ). 42-latka podtrzymuje to zdanie.
[url=/formula-1/833304/f1-romain-grosjean-moze-nie-dokonczyc-sezonu-haas-rozglada-sie-za-kierowca]Czytaj także: Grosjean może nie dokończyć sezonu
[/url]- Jeśli spędzasz czas na rozmowie z Robertem, to szybko dochodzi do ciebie jak inteligentną jest osobą. On ma ogromną wiedzę na temat samochodu, jego osiągów i potrafi ją wykorzystać. My zaczynając ten sezon wiedzieliśmy w jakim miejscu się znajdujemy. Wiedzieliśmy, że będziemy walczyć z czasem i potrzebowaliśmy kierowcy z taką inteligencją, wiedzą inżynieryjną. Bo on potrafi przetłumaczyć inżynierom w fabryce to, co dzieje się z samochodem jak nikt inny - podsumowała.