F1: Grand Prix Niemiec. Robert Kubica na 19. miejscu, dramat Ferrari. Kwalifikacje dla Lewisa Hamiltona

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica

Robert Kubica zakończył kwalifikacje do Grand Prix Niemiec na 19. miejscu. Dramat przeżyło Ferrari, po tym jak w samochodach Sebastiana Vettela i Charlesa Leclerca doszło do awarii. Pole position na Hockenheim zgarnął Lewis Hamilton.

Robert Kubica podjął walkę z Georgem Russellem w Q1. Polak przez znaczną część sesji znajdował się przed swoim kolegą z Williamsa, ale młody Brytyjczyk poprawił się podczas ostatniego przejazdu i ostatecznie zakwalifikował się na wyższej pozycji niż Kubica. Obu kierowców dzieliło 0,1 s.

Williams w Q1 tracił do czołówki ok. 1,5 s, więc trudno w przypadku Brytyjczyków mówić o sporych postępach. Tymczasem zespół sporo sobie obiecywał po poprawkach wprowadzonych na Hockenheim i zapowiadał zmniejszenie strat do rywali. Co więcej, jeśli porównamy czasy Williamsa do tych osiąganych przed rokiem, to zespół na jednym okrążeniu zwolnił o sekundę.

Czytaj także: 0,5 mln funtów za uszkodzenia w samochodzie Gasly'ego

Kubica w niedzielę nie ustawi się na ostatnim polu startowym, bo w Q1 rozegrał się dramat Sebastiana Vettela. Kierowca Ferrari krótko po wyjeździe na tor zgłosił problemy z samochodem. - Straciłem moc. Miałem wrażenie, że coś wybuchło - powiedział przez radio. Mechanicy Ferrari próbowali uporać się z problemem, ale okazało się, że awarii uległa turbosprężarka.

ZOBACZ WIDEO: #Newsroom. W studiu Robert Kubica i prezes Orlenu

Rozpacz zapanowała w garażu Ferrari w Q3, bo w decydującym momencie kwalifikacji na tor nie wyjechał Charles Leclerc. Monakijczyk, który dyktował tempo w treningach, przegrał z usterką samochodu. Włoski zespół podał, że problemy spowodowane były awarią systemu paliwowego.

Czytaj także: Robert Kubica popiera powrót tankowania do F1

Na problemach Ferrari skorzystał Mercedes. Niemcy od początku weekendu narzekali, że w upalnych warunkach na Hockenheim mają problemy z oponami i układem chłodzenia. Tymczasem rywale podarowali im pole position na tacy. Zgarnął je Lewis Hamilton z czasem 1:11:767.

Wyniki kwalifikacji do Grand Prix Niemiec:

PozycjaKierowcaZespółQ3Q2Q1
1. Lewis Hamilton Mercedes 1:11.767 1:12.149 1:12.852
2. Max Verstappen Red Bull Racing +0.346 1:12.427 1:12.593
3. Valtteri Bottas Mercedes +0.362 1:12.424 1:13.075
4. Pierre Gasly Red Bull Racing +0.755 1:12.385 1:12.991
5. Kimi Raikkonen Alfa Romeo +0.771 1:12.519 1:13.066
6. Romain Grosjean Haas +1.084 1:12.769 1:13.146
7. Carlos Sainz McLaren +1.130 1:12.632 1:13.221
8. Sergio Perez Racing Point +1.298 1:12.776 1:13.194
9. Nico Hulkenberg Renault +1.359 1:12.766 1:13.186
10. Charles Leclerc Ferrari bez czasu 1:12.344 1:12.229
11. Antonio Giovinazzi Alfa Romeo 1:12.786 1:13.170
12. Kevin Magnussen Haas 1:12.789 1:13.103
13. Daniel Ricciardo Renault 1:12.799 1:13.131
14. Daniił Kwiat Toro Rosso 1:13.135 1:13:278
15. Lance Stroll Racing Point 1:13.256
16. Lando Norris McLaren 1:13.333
17. Alexander Albon Toro Rosso 1:13.461
18. George Russell Williams 1:14.721
19. Robert Kubica Williams 1:14.839
20. Sebastian Vettel Ferrari bez czasu
Komentarze (18)
avatar
obiektywny
28.07.2019
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
A wczoraj w tym miejscu nadredaktor K. pisał, że nasz asior zajął 20 miejsce! Czyżby przez noc prześcignął kogoś? Brawo!!! 
avatar
głos z Rzeszowa 61
28.07.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
" Dramat przeżyło Ferrari, po tym jak w samochodach Sebastiana Vettela i Charlesa Leclerca doszło do awarii ". Panie Kuczera nie używaj Pan słów , których znaczenia Pan nie znasz . 
avatar
Teofi
27.07.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Nowe części dla Kubka łatana podłoga po Russelu z Baku z elementami studzienki w gratisie. 
Arkadio33
27.07.2019
Zgłoś do moderacji
5
2
Odpowiedz
Czyli znowu wcięcie, zapięcie, sporo bełkotu i wynik jak zwykle. 
avatar
MSK_
27.07.2019
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Panie Kuczera, Williams w Q1 tracił 1.5s do czołówki? Wydaje mi się oglądałem inne kwalifikacje. No chyba, że za czołówkę uznamy 17 Albona, to tak, tracił 1.5s do ostatniego kółka w Q1.