F1: Grand Prix Włoch. Przestrzelony zakręt Roberta Kubicy. "Pedał hamulca wpadł mi w podłogę" (wideo)

- Pedał hamulca wpadł mi w podłogę - narzekał przez radio Robert Kubica podczas Grand Prix Włoch. Problemy z hamulcami w samochodzie Williamsa doprowadziły do tego, że Polak przestrzelił zakręt na torze Monza i zniszczył opony.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Robert Kubica Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica
Grand Prix Włoch nie było łatwym wyścigiem dla Roberta Kubicy. Wprawdzie zaraz po starcie kierowca Williamsa awansował na 13. miejsce i prezentował dość dobre tempo, ale wraz z upływem czasu, rywale wyprzedzali Polaka i ostatecznie dojechał on do mety na 17. pozycji.

Kubica w wywiadzie telewizyjnym po wyścigu narzekał m.in. na zachowanie hamulców. Najlepszym dowodem na to są ujęcia z samochodu Polaka. Pod koniec rywalizacji kierowca Williamsa przestrzelił jeden z zakrętów i musiał przejechać przez pobocze toru Monza.

Czytaj także: Robert Kubica świetnym ambasadorem Polski

- Pedał hamulca wpadł mi w podłogę - narzekał Kubica przez radio. Przestrzelone hamowanie doprowadziło też do zniszczenia lewego przedniego koła w samochodzie krakowianina, co wymusiło na nim zaliczenie kolejnego pit-stopu i pozbawiło szans na pokonanie któregokolwiek z rywali.

Tylko jeden pit-stop w Grand Prix Włoch zaliczył za to George Russell, co miało wpływ na znacznie lepszy wynik Brytyjczyka w niedzielnym wyścigu. 21-latek dojechał do mety na 14. pozycji.

Czytaj także: Kubica mógł wyjechać na tor bez koła

ZOBACZ WIDEO Eliminacje Euro 2020. Zgrzyt na konferencji prasowej! Krychowiak skonsternowany. Wkroczył rzecznik reprezentacji!
Czy jesteś rozczarowany wynikiem Roberta Kubicy we Włoszech?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×