F1. Robert Kubica żegna się z teamem. Zientarski: Decyzję podjął Williams

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica podczas GP Monako
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica podczas GP Monako

- To właściwie nie jest jego decyzja. Decyzję podjął Williams - przyznał w rozmowie z WP SportoweFakty Włodzimierz Zientarski. Robert Kubica po sezonie oficjalnie kończy współpracę z zespołem.

Po sezonie 2019  pożegna się z . Polski kierowca nie chce kontynuować współpracy z teamem. "Robert Kubica zdecydował się opuścić zespół" - taki oficjalny komunikat wydali Brytyjczycy.  jest przekonany, że Kubica tylko uprzedził Williamsa, który i tak zamierzał zmienić kierowcę. - Bardzo możliwe, że podjął tę decyzję sam, bo jest człowiekiem niezwykle ambitnym. Nie chce czekać i wyprzedza to - przekonuje dziennikarz w rozmowie z WP SportoweFakty.

Z Williamsem żegna się również sponsor Kubicy - PKN Orlen, który jednak dalej będzie współpracował z polskim kierowcą. - Orlen idzie za nim na zasadzie solidnej umowy. To, że polska potężna firma sponsoruje takiego potężnego faceta szalenie mi się podoba - dodaje Zientarski.

Pytaniem pozostaje, co Kubica będzie robić w przyszłym sezonie. W grę wchodzą ewentualnie wyścigi w innej serii. - Może Formuła E (formuła elektryczna). Pamiętajmy, że ma już 34 lata. To już nie jest młodziak - przypomina dziennikarz.

ZOBACZ WIDEO: Mistrzostwa Europy w siatkówce. Kochanowski krytycznie o swojej grze. "Moja forma pozostawia jeszcze wiele do życzenia"

Kubica nie ma za to większych szans na zatrudnienie na pozycji kierowcy wyścigowego w F1. W mediach pojawiają się za to doniesienia o współpracy z jednym z teamów w roli kierowcy rezerwowego. - Ja bym go widział w takiej roli. Tylko czy jemu ambicja pozwoli. Nie sądzę, jest niebywale twardy, ale i apodyktyczny. Nikt mu nie przetłumaczy, on będzie miał swoją wizję. Zawsze był taki - dodał Zientarski.

Prezenter telewizyjny był dwa tygodnie temu na torze Monza podczas GP Włoch. Zauważył tam różnice między samochodami Kubicy i jego partnera z Williamsa - George'a Russella. - Ewidentnie ma gorszy samochód, o dwie długości. Russell na prostej od niego odjeżdżał jak od dziecka - przekonuje Zientarski.

Jednocześnie 76-latek nie sądzi, aby zakończenie współpracy miało jakiś wpływ na relacje z Williamsem w tym sezonie. - Nie wpłynie na pogorszenie stosunków z Williamsem. Robert stanie ponad tym. Jest człowiekiem, który analizuje rzeczywistość. Dojeździ to do końca - zakończył dziennikarz motoryzacyjny.

Do końca sezonu 2019 pozostało jeszcze 7 wyścigów. Kubica z jednym punktem zajmuje przedostatnie miejsce w stawce kierowców F1. Jedynym zawodnikiem bez choćby oczka pozostaje jego partner zespołowy - Russell. Do Brytyjczyka w przyszłym sezonie ma dołączyć Nicholas Latifi.

Czytaj teżF1. Łukasz Kuczera: Robert Kubica wyszedł przed szereg. Nie chciał się dać wykorzystać (komentarz)

Czytaj teżF1: wszystkie grzechy Williamsa. Robert Kubica nie miał wyboru

Komentarze (13)
Boski97
20.09.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Robert z takimi wynikami mialby problemy tez na ... Paraolimpiadzie. 
avatar
bigel10
19.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
jeden czlowiek i tyle pieniedzy , zeby mogl jezdzic. Pilkarze pewno dostaja takie krocie jak Wiliams tez. Taka mala niesprawiedliwosc. 
avatar
Ania Dąbrowska
19.09.2019
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
Facet z charakterem, pokazał kolejny raz. Wiedział, co będzie i zrobił to na własnych zasadach i w czasie ustalonym przez siebie. I tak długo wytrzymał w taczce skręcanej z pozostałości po Russ Czytaj całość
Arkadio33
19.09.2019
Zgłoś do moderacji
3
5
Odpowiedz
No przecież trzeba być niepełnosprawnym umysłowo, żeby wierzyć że to Kubica odchodzi z Williamsa a nie Williams pokazuje mu drzwi. Muszą go tam mieć ostro dość skoro ogłosili to już teraz a nie Czytaj całość
avatar
AntyKob
19.09.2019
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
Jak można zauważyć różnicę między samochodami i stwierdzić, że jeden z nich jest gorszy o dwie długości. Dobry ten Zientarski jest !!!! Proponowałbym wszystkim chcącym kupić auto, poprosić tego Czytaj całość