F1: GP USA. Brak postępu w Williamsie. Robert Kubica: Obraz jest podobny jak zawsze
- Obraz jest podobny jak zawsze - powiedział Robert Kubica po kwalifikacjach F1 do GP USA. Polak był wolniejszy o 0,5 s od George'a Russella. Prowadzenie samochodu Williamsa pozostawiało jednak sporo do życzenia.
- Ogólnie nie było źle. Według mnie pojechałem całkiem nieźle w trzecim treningu i na ostatnim komplecie opon w kwalifikacjach. Brakuje sporo, ale nie ma co oceniać - powiedział Kubica w Eleven Sports.
Czytaj także: Robert Kubica znów łączony z Ferrari
Krakowianin podkreślił, że samochód Williamsa nie poprawił się znacząco w trakcie weekendu F1 w Austin. - Ogólnie nie było za dużego progresu. Warunki tutaj są nieco inne. Balans był lepszy w niektórych zakrętach, bo poprawiliśmy niektóre rzeczy. Pracujemy nad balansem, ale przyczepności jak brakowało tak brakuje. Obraz jest podobny jak zawsze - dodał kierowca z Polski.
ZOBACZ WIDEO: Orlen z Robertem Kubicą także poza Williamsem. "Mamy plany. Będziemy dalej w F1"Kubica nie ma jednak wątpliwości, że w niedzielę czeka go bardzo długi wyścig o GP USA. - Jaki można mieć plan? Pojechać najlepiej jak się da. Tyle - podsumował kierowca Williamsa.
Czytaj także: Williams będzie zwlekać z następcą Kubicy
Pole position w sobotnich kwalifikacjach F1 do GP USA wywalczył Valtteri Bottas. Fin okazał się nieznacznie szybszy od Sebastiana Vettela.