F1: Nico Hulkenberg niczym Robert Kubica? Niemiec ma odejść z Formuły 1, by startować w DTM

Nico Hulkenberg w sezonie 2020 nie będzie startować w F1. Niemiec miał przystać na propozycję BMW i podpisze kontrakt na starty w DTM. Niewykluczone, że w tej serii spotka się z Robertem Kubicą.

W tym artykule dowiesz się o:

Włoski "Motorsport" poinformował, że Nico Hulkenberg zadecydował o swojej przyszłości. 32-latek, w obliczu szans na dalszą jazdę w F1, wybrał ofertę BMW i w roku 2020 ścigać się będzie w DTM. Niewykluczone też, że Niemiec będzie łączyć jazdę w tej serii z rolą trzeciego kierowcy w jednej z ekip F1.

Zdaniem dziennikarza Roberto Chinchero, do ogłoszenia kontraktu Hulkenberga dojdzie na początku przyszłego tygodnia. Równocześnie Niemiec nie chce definitywnie mówić "nie" Formule 1. Nie wyklucza powrotu do stawki w roku 2021, jeśli pojawi się dla niego jakaś ciekawa oferta.

Czytaj także: Gene Haas niezadowolony z wyników swojej ekipy

Może się okazać, że Hulkenberg w roku 2020 spotka na polach startowych w DTM dobrego kolegę z F1, czyli Roberta Kubicę. Krakowianin znajduje się w podobnym położeniu. Po tym jak zrezygnował z ubiegania się o dalsze starty w Williamsie, Kubica szuka opcji do regularnej jazdy. DTM jest dla 34-latka najbardziej ciekawą możliwością.

ZOBACZ WIDEO: Orlen z Robertem Kubicą także poza Williamsem. "Mamy plany. Będziemy dalej w F1"

Hulkenberg obecnie jest kierowcą Renault, ale Francuzi na jego miejsce zakontraktowali Estebana Ocona. Niemiec nie był zainteresowany też startami w Williamsie. Prowadził za to rozmowy z Alfą Romeo, gdzie jednak wyżej stoją akcje Antonio Giovinazziego.

Czytaj także: Williams dołączył do akcji movember. Wąsy na samochodach

"Hulk" zadebiutował w F1 w roku 2010 właśnie w barwach Williamsa. Wtedy zdobył swoje pierwsze i jak się okazało jedyne pole position w karierze. Wróżono mu wówczas wielką karierę, ale Niemiec nigdy nie spełnił pokładanych w nim nadziei. Mimo wielu lat startów w F1, ani razu nie stanął na podium wyścigu. Jest pod tym względem posiadaczem niechlubnego rekordu w królowej motorsportu.

Komentarze (4)
avatar
Szef na worku
3.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pani,która używa ten kto ma pieniądze nie nazywamy królowa raczej. 
avatar
Szef na worku
3.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pani,która używa ten kto ma pieniądze nie nazywamy królowa raczej. 
indominus
3.11.2019
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Zwracam uwagę jak szybko Hulkenberg znalazł miejsce dla siebie (i to BMW) a jak długo pitoli się Kubica. W przypadku Hulkenberga nie mówi się "opcjach, możliwych możliwościach" i takie tam srat Czytaj całość