F1: GP Brazylii. Sean Kelly zaatakowany przez kibiców Roberta Kubicy. Brytyjczyk nie daje za wygraną
- Życzyłbym sobie, aby nigdy nie wracał do F1 - stwierdził Sean Kelly po wypadku Roberta Kubicy w treningu przed GP Brazylii. Po tym wpisie Brytyjczyk został zaatakowany przez kibiców z Polski. Zdania jednak nie zmienia."Życzyłbym sobie, aby Robert Kubica nigdy nie wracał do F1. Wolałbym go zapamiętać jako kierowcę, który wywoływał strach u Hamiltona czy Alonso. Sadzę, że on myśli tak samo" - napisał Kelly w mediach społecznościowych (czytaj więcej o tym TUTAJ), a jego wpis wywołał natychmiastową reakcję fanów Kubicy.
Czytaj także: Racing Point ciągle chce Kubicę
Brytyjczyk, który jest znany w świecie F1 i od lat zajmuje się statystykami, postanowił się bronić w odpowiedzi na kolejne obraźliwe wpisy Polaków. "Myślę, że jestem dość dobrze poinformowany, jeśli chodzi o fakty i liczby dotyczące F1" - odpisał kibicowi, który zarzucił mu brak wiedzy.
ZOBACZ WIDEO: Peter Schmeichel i jego "Brudna robota". "Powiedziałem im, że tego nie zrobię"
Kelly wytknął też, że część internautów z Polski zaczęła go blokować i nie pozwoliła na dyskusję. "Jeden gość był tak wściekły po moich komentarzach na temat Kubicy, że napisał do mnie na Twitterze, a potem mnie zablokował. Hejtowałby mnie jeszcze mocniej, gdybym wspomniał różnicę w Williamsie, jeśli chodzi o kwalifikacje, albo wspomniał, że Russell znajdował się przed Kubicą na 76 proc. okrążeń w roku 2019" - dodał ekspert.
W sobotni wieczór Kelly podał dalej i skomentował jeszcze kilka wpisów, w których polscy internauci mieszali go z błotem. Na sam koniec, już po zakończeniu kwalifikacji do GP Brazylii, zakończył dyskusję.
"Russell pokonał Kubicę w 20. sesji kwalifikacyjnej z rzędu. Był o 0,488 s szybszy od partnera z ekipy. Fani Kubicy mogą do mnie pisać co chcą, ale takie są fakty i nic tego nie zmieni" - podsumował dyskusję.
Czytaj także: Kubica zadowolony z wyniku w kwalifikacjach
Należy jednak pamiętać, że Robert Kubica w sobotnich kwalifikacjach korzystał z gorszego samochodu niż George Russell. Po wypadku z treningu Williams odbudował maszynę Polaka z wykorzystaniem starszych części i nie wszystkie były ze sobą kompatybilne (czytaj więcej o tym TUTAJ).
Follow @Kuczer13
Oglądaj wyścigi Formuły 1 w WP Pilot
-
julsonka Zgłoś komentarz
powiedział 100000000000000000000000% prawde ! a polacy znowu musieli pokazać całemu światu swój brak kultury osobistej -
tadeusz21 Zgłoś komentarz
???? wiliams jest do doopy -
Adela Rozen Zgłoś komentarz
Ale Bob ostatniego miejsca i tak nie da sobie odebrać ! -
Rower Kibica Zgłoś komentarz
zmieni" - podsumował dyskusję. INVALID ERROR CODE 88. GAME OVER -
darexu Zgłoś komentarz
jakim teamie jest nasz kierowca który boryka się z dziwnymi sytuacjami bolidu i postępu teamu Williams -
indominus Zgłoś komentarz
Polska - stan umysłu. "Kultura" to u nas takie słowo z języka obcego. -
waldzior Zgłoś komentarz
Brytyjczyk ...... i wszystko jasne :D -
Franek Dolas Zgłoś komentarz
jest ściganie się wewnątrz zespołu na miejscach 19-20 nie mając żadnych szans na nawiązanie jakiejkolwiek walki nawet z 18 bo dzieli ich przepaść. Jakie więc znaczenia ma to że Russell był większości przed Robertem? Jeśli oba auta nie nadają się do walki z innymi to oczywistym jest że rywalizacja nie jest celem Williamsa. Czy zatem celem Roberta ma być rywalizacja z Russellem? Celem Williamsa jest zbieranie jak największej ilości danych a do tego nie potrzeba rywalizacji wewnątrz zespołu.Wyciąganie więc wniosku z tego że Robert przyjeżdża za Russellem jest wyrazem inteligencji marnego Angola. -
Simon Nazar Zgłoś komentarz
Bolid składak Kubicy plus jego umiejętności daje Robertowi bonus w postaci jednej sekundy. -
caido Zgłoś komentarz
Ludzie to mają nieźle posrane w głowach, żeby tracić czas na internetowe naparzanki. Ktoś kiedyś kogoś przekonał w taki sposób?