F1: Williams zadowolony z testów w Abu Zabi. "Nissany wykonał świetną robotę"

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Roy Nissany w bolidzie Williamsa
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Roy Nissany w bolidzie Williamsa

- Czuję się świetnie. To wspaniałe uczucie, gdy lubisz swoją pracę i wiesz, co robisz - powiedział Roy Nissany po testach F1 w Abu Zabi. Izraelczyk był o ponad cztery sekundy wolniejszy od George'a Russella, a mimo to zespół jest z niego zadowolony.

Roy Nissany dostał od Williamsa szansę w testach F1, bo w zamian wniósł środki do budżetu brytyjskiej ekipy. Kierowca, który do tej pory tylko raz miał okazję jeździć samochodem F1 i miało to miejsce w roku 2014, nie pokazał się z najlepszej strony.

25-letni Izraelczyk był aż o 4,4 s gorszy od George'a Russella. Do kolejnego w stawce Seana Gelaela, który również jest pay-driverem stracił 3,1 s. Nie wystawia mu to najlepszej oceny. Mimo to, Nissany był zadowolony z efektów wtorkowych jazd na torze Yas Marina.

Czytaj także: Robert Kubica czeka na nowe wyzwania

- Czuję się świetnie. To wspaniałe uczucie, gdy lubisz swoją pracę i wiesz, co robisz. Potrzebowałem czterech okrążeń, by poczuć się komfortowo w samochodzie. Od tego momentu budowałem pewność siebie i poprawiałem tempo - przekazał Nissany.

ZOBACZ WIDEO: F1. Daniel Obajtek zachwycony ze współpracy z Kubicą. "Sama sprzedaż detaliczna wzrosła o 400 milionów złotych!"

Kierowca z Izraela będzie kontynuować udział w testach w środowy poranek. - Poprawiałem się z okrążenia na okrążenie. Wprowadziliśmy też kilka zmian w samochodzie zgodnie z moimi życzeniami. Dlatego ciągle mam spory potencjał i zapas czasowy w kieszeni. Dlatego w środowy poranek powinno być znacznie lepiej - zapewnił Nissany.

Zadowolony z przebiegu testów był też Russell, dla którego była to ostatnia okazja, by pojeździć modelem FW42. - To był produktywny dzień. Wykorzystaliśmy pięć zestawów opon na rok 2020 i zebraliśmy cenne dane, które przyniosą korzyści w kolejnym sezonie. Nie mogę się już doczekać GP Australii - stwierdził Brytyjczyk.

Czytaj także: Robert Kubica nie wyklucza powrotu do F1

Williams poświęcił wtorek i przejazdy Russella, by zrozumieć różnice w mieszankach na 2019 i 2020 rok. - George nie miał żadnych problemów, szybko i łatwo wyłapał zmiany. Był w stanie zrozumieć, jak nowe opony radzą sobie przy wyższych temperaturach. Potem do samochodu wsiadł Roy, którego głównym celem było wyczucie maszyny i uzyskanie komfortu za kierownicą. To wszystko osiągnęliśmy bez problemów. Roy wykonał świetną robotę - zapewnił Dave Robson, starszy inżynier wyścigowy Williamsa.

Nissany, ze względu na swój pakiet sponsorski, jest kandydatem na rezerwowego Williamsa w roku 2020.

Komentarze (5)
avatar
Marcin Suchanek
4.12.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
oczywiście że to jest Mistrz świata formuły 1 2020 w dzisiejszych czasach F1 niedługo i to będzie można sobie kupić gdyby Kubica miał okazję przejechać się bolidem Mercedesa to też byłby na c Czytaj całość
avatar
trol warmiński
3.12.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oni go pomylili z Nissanem , myśleli ,że Nissan do nich przyszedł . 
avatar
Tajfun
3.12.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
"Roy wykonał świetną robotę " , " poszedł przelew i jesteśmy wszyscy wniebowzięci , pod wrażeniem . Świetna robota, piękny przelew". 
avatar
waldzior
3.12.2019
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
"Roy wykonał świetną robotę - zapewnił Dave Robson, starszy inżynier wyścigowy Williamsa". Oczywiście chodziło mu o wniesienie fury kasy :) 
avatar
Gizior
3.12.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Albo gościu nie śledzi F1 od dwóch lat albo jest totalnym frustratem który za wszelką cenę chce przejechać się wózkiem F1