W roku 2021 możemy być świadkami debiutu Micka Schumachera w F1. Niemiec należy do akademii talentów Ferrari i jest przez Włochów szykowany do rywalizacji na najwyższym poziomie. Aby jednak otrzymać taką szansę, musi znacząco poprawić swoje wyniki w Formule 2. Rok 2019 pod tym względem nie był bowiem łatwy dla 20-latka.
- Brałem udział w mistrzostwach, w których musiałem walczyć z kierowcami, którzy byli w F2 od pięciu sezonów. Dlatego różnica była tak ogromna. Lubię wygrywać, dlatego nie jestem zadowolony z moich rezultatów. Równocześnie ten sezon spełnił moje oczekiwania jako debiutanta - powiedział Schumacher w "L'Equipe".
Czytaj także: Robert Kubica dziękuje BMW za szansę
- Wyniki nie były doskonałe, ale też w ostateczności nie było tak źle. Jest wiele obszarów, w których mogę się poprawić. Chociażby kwalifikacje. Dla mnie one były nieco jak kolejny trening, a nie powinno tak być. Jeżdżę gokartem od drugiego roku życia, mój ojciec całe życie się ścigał. Nie widzę siebie robiącego coś innego. Uwielbiam ten sport, ściganie i zwyciężanie - zapewnił syn Michaela Schumachera.
ZOBACZ WIDEO: F1. Daniel Obajtek zachwycony ze współpracy z Kubicą. "Sama sprzedaż detaliczna wzrosła o 400 milionów złotych!"
Młody Niemiec w zeszłym sezonie był dopiero 12. w klasyfikacji generalnej Formuły 2. Jest jednak przekonany, że w najbliższych miesiącach na tyle poprawi swoją jazdę, że zobaczymy go w Formule 1 w roku 2021.
- Jestem pewien, że Formuła 1 mocno różni się od tego, jak ją sobie wyobrażam. Mamy tam więcej zasobów, bardziej wymagające przygotowania, więcej sesji technicznych i znacznie większą liczbę mechaników wokół. Jednak chcę tam być. Dlatego tak ciężko pracuję. Wciąż się uczę, ale lubię to robić - zapewnił Schumacher.
Czytaj także: Kubica w DTM i F1 nie będzie mieć czasu na odpoczynek
Młody "Schumi" widzi też dla siebie szansę w 18-calowych oponach. W F2 będą one obowiązywać już w roku 2020, w F1 dopiero w 2021. - Jeśli uda mi się wykonać wielki krok naprzód, to będę mieć niewielką przewagę nad rywalami, bo dysponować będę większym doświadczeniem. Formuła 1 jest moim celem. Dlatego muszę zdobyć tytuł w F2 w roku 2020 - podsumował.