F1: nie tylko Orlen. Kolejny duży sponsor opuścił Williamsa

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica

Williams z końcem 2019 roku stracił nie tylko wsparcie Orlenu. Wygasła też umowa sponsorska z firmą Rexona i nie została odnowiona. To kolejny cios dla stajni z Grove, która w F1 ledwo wiąże koniec z końcem.

W tym artykule dowiesz się o:

W zeszłym roku Williams miał w F1 trzech wiodących sponsorów - ROKiT, Orlen oraz Rexonę. Pierwszy z nich pełni rolę partnera tytularnego stajni z Grove i podpisał przed sezonem 2019 wieloletnią umowę. Za to Orlen i Rexona nie będą już dłużej obecne na samochodach, jakie w tym roku poprowadzą George Russell oraz Nicholas Latifi.

Odejście Orlenu stało się faktem pod koniec września, gdy Robert Kubica ogłosił, że w roku 2020 nie będzie kierowcą Williamsa. Firma z Płocka podążyła za krakowianinem i nawiązała współpracę z Alfą Romeo. Będzie partnerem tytularnym tej ekipy w nadchodzącej kampanii F1.

Czytaj także: Szef Alfy Romeo zachwycony Robertem Kubicą

Za to Rexona odeszła po cichu. Logo marki należącej do koncernu Unilever została usunięte ze stron Williamsa wraz z 1 stycznia 2020 roku. W zakładce "nasi partnerzy" funkcjonowała nawet specjalna podstrona dedykowana tej firmie, która już nie istnieje.

ZOBACZ WIDEO Daniel Obajtek: Mamy szersze plany związane z Kubicą. Czeka nas pracowity rok

Odejście tak poważnego sponsora to kolejny cios dla Williamsa. Rexona pojawiła się w F1 w roku 2012 na samochodach zespołu Lotus, a gdy umowa sponsorska wygasła, postawiła na współpracę z Williamsem od sezonu 2015. Niewykluczone, że producent kosmetyków pozostanie w F1, ale zwiąże się z innym zespołem.

O problemach finansowych Williamsa najlepiej świadczy fakt, że jeszcze pod koniec 2019 roku firma podjęła decyzję, by sprzedać swoją spółkę-córkę, czyli Williams Advanced Engineering. To przedsiębiorstwo zajmujące się inżynierią, czerpiące garściami z technologii używanych w F1. Pozwoliło jej to podreperować bilans finansowy za rok 2019, co jest niezwykle ważne ze względu na fakt, że Williams notowany jest na giełdzie.

Czytaj także: Robert Kubica skomentował podpisanie kontraktu z Alfą Romeo

Bez wątpienia Williams złapie drugi oddech za sprawą wsparcia finansowego, jakie zespołowi zapewnia Nicholas Latifi. Ojciec Kanadyjczyka miał oferować ponad 20 mln euro za podpisanie kontraktu z jego synem. Pozwoli to zasypać dziurę powstałą wskutek odejścia Orlenu (ok. 10 mln euro za sezon) i Rexony (ok. 15 mln euro).

Z dniem 1 stycznia 2020 roku wśród sponsorów Williamsa brakuje też takich marek jak Symantec, Omnitude i Tata Communications, które współpracowały z Brytyjczykami w ostatnich sezonach.

Komentarze (11)
avatar
Paweł388
3.01.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
To jest rządzenie przez zadufaną paniusie 
slawikk
2.01.2020
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
bardzo im dobrze! dziady! 
sztrampek
2.01.2020
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
i bardzo dobrze!!! 
avatar
Herve
2.01.2020
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
Łukasz Kuciapa robi 10 artykułów o niczym... Dobrze ze wchodze tylko na jeden napisac jaki to redaktor jest zalosny:) 
avatar
WPjestglupie
2.01.2020
Zgłoś do moderacji
3
5
Odpowiedz
Człowieku, wiemy że uwielbiasz robercika, ale te twoje wszystkie artykuły od wczoraj można by streścić w 2-3 a nie 10.