F1: Ferrari we wtorek zaskoczy kibiców. Biel i zieleń na nowym samochodzie

Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Sebastian Vettel przed Charlesem Leclercem
Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Sebastian Vettel przed Charlesem Leclercem

Kolejny wyciek ws. nowego samochodu Ferrari, który ujrzy światło dzienne we wtorek. Model SF1000 ma mieć elementy pomalowane na biało i zielono. W ten sposób zespół z Maranello chce uczcić 150-lecie zjednoczenia Włoch.

W tym artykule dowiesz się o:

Włoskie media podały, że tegoroczny samochód Ferrari ma nazywać się SF1000. W ten sposób zespół chce uczcić fakt, że w tym roku wystartuje po raz tysięczny w wyścigu Formuły 1 (czytaj więcej o tym TUTAJ). Na tym jednak nie koniec niespodzianek.

"Motorsport" podał, że nowa maszyna ma mieć elementy pomalowane na biało i zielono. W ten sposób Ferrari chce złożyć hołd włoskiej fladze, ale też uczcić 150-lecie zjednoczenia Włoch. Szefowie stajni z Maranello pokazują tym samym, jak ważne są dla nich historia i tradycja.

Czytaj także: Williams ma nowego sponsora

Co więcej, według mediów kolor czerwony na samochodzie Ferrari ma mieć intensywną, ostrą barwę. Zespół postanowił odejść od farby wykorzystywanej przed rokiem. Wtedy model SF90 pod wpływem promieni słonecznych wyglądał jakby był pomalowany na pomarańczowo.

ZOBACZ WIDEO: PKO Ekstraklasa. Kibice wyrozumiali wobec korupcyjnych grzechów Cracovii. "Ukarać, ale nie zniszczyć"

Ferrari zaprezentuje tegoroczny pojazd we wtorek w zabytkowym teatrze Reggio Emilia, który ma spore znaczenie dla historii Włoch. Początek imprezy zaplanowano na godz. 18.30.

We wtorek kilka miejsc w Reggio Emilia ma zostać specjalnie udekorowanych, aby kibice mieli świadomość tego, że w mieście odbywa się prezentacja samochodu Ferrari. W kluczowych punktach znajdziemy zdjęcia, banery i cytaty związane z zespołem F1 z Maranello.

Czytaj także: Wyróżnienie dla Roberta Kubicy

W poniedziałek malowanie samochodu na sezon 2020 zaprezentował Mercedes. Niemcy również zaskoczyli, bo na modelu W11 znalazła się czerwień, która jest przecież tak charakterystyczna dla… Ferrari (czytaj więcej o tym TUTAJ).

Źródło artykułu: