F1. Testy w Barcelonie. Robert Kubica najszybszy w środę. Nikt nie poprawił wyniku Polaka

F1. Testy w Barcelonie. Robert Kubica podsumował swój wynik. "Ten czas nie ma znaczenia"

W południe Robert Kubica zaskoczył wielu ekspertów i kibiców, gdy na oponach z najbardziej miękkiej mieszanki (C5) był w stanie wykręcić rekordowy wynik. Polak udał się na przerwę obiadową ze świadomością, że czas 1:16.942 dał mu pierwszą pozycję.

Po wznowieniu sesji Kubica nie wsiadł już do samochodu, bo jego miejsce w Alfie Romeo zajął Kimi Raikkonen. Fin realizował jednak inny program testowy. 40-latek korzystał głównie z twardych opon, przez co po przerwie obiadowej nawet nie zbliżył się do wyniku uzyskanego przez Polaka.

Raikkonen z czasem 1:19.515 zajął przedostatnie miejsce w stawce, ale ze względu na inny program jazd porównywanie jego rezultatu z Kubicą nie ma najmniejszego sensu.

ZOBACZ WIDEO: Kubica za Raikkonena? Szef Alfy Romeo nie rozmawiał jeszcze z Finem o nowym kontrakcie

W popołudniowej sesji pojawili się też m.in. Max Verstappen i Sergio Perez. Obaj uzyskali dość dobre wyniki na oponach z twardszych mieszanek niż Kubica, ale jednak nie zdołali pobić rezultatu 35-latka.

Kubica po raz ostatni znajdował się na czele testów F1 w roku 2011. Wtedy zdominował zimową rywalizację na torze w Walencji. Kilka dni później doszło do jego fatalnego wypadku w Ronde di Andorra, który na kilka sezonów przekreślił jego szanse w królowej motorsportu.

Druga tura testów F1 w Barcelonie potrwa do piątku. Kubicy jednak nie zobaczymy już na torze. W czwartek za kierownicą Alfy Romeo usiądzie Antonio Giovinazzi, a następnie z powrotem do kokpitu C39 wsiądzie Kimi Raikkonen.

1. dzień testów F1 w Barcelonie - wyniki:

Czytaj także:
Robert Kubica najszybszy w porannej sesji testowej
Kubica sprawdzał nowinki w Alfie Romeo