F1. Frederic Vasseur zadowolony z Roberta Kubicy. Przed Alfą Romeo ciągle sporo pracy

Getty Images / Charles Coates / Na zdjęciu: Frederic Vasseur
Getty Images / Charles Coates / Na zdjęciu: Frederic Vasseur

- Jestem zadowolony z Roberta i Kimiego - powiedział Frederic Vasseur, szef Alfy Romeo, po środowej sesji testowej F1 w Barcelonie. Kubica wykręcił najlepszy czas dnia, ale realizował inny program niż jego kolega z zespołu.

Robert Kubica był w środę najszybszym kierowcą na torze Catalunya, podczas gdy Kimi Raikkonen w łącznych wynikach dnia zajął przedostatnie miejsce. Tak olbrzymia różnica w wynikach obu kierowców Alfy Romeo bierze się z faktu, że zespół z Hinwil postanowił podzielić strategię między Polaka i Fina.

- Mieliśmy pracowity dzień. Najpierw w samochodzie był Robert, potem Kimi. Dlatego podzieliliśmy nasz plan na dwie bardzo różne części. Jestem zadowolony z obu - powiedział Frederic Vasseur, szef Alfy Romeo.

- Robimy postępy z modelem C39. Zarówno w kwestii tempa kwalifikacyjnego, jak i dłuższych przejazdów. To na pewno cieszy. Mamy jeszcze dwa dni testów, które postaramy się wykorzystać. Chcemy się jak najlepiej przygotować do Grand Prix Australii. Maksymalizacja czasu spędzonego na torze w czwartek i piątek będzie kluczowa - dodał Vasseur.

ZOBACZ WIDEO: Odwiedziliśmy bazę reprezentacji Polski na Euro 2020! Zobacz, jak będą mieszkać kadrowicze

Sam Kubica nie zwracał uwagi na swój dobry wynik. - Dla mnie nie ma znaczenia, czy jestem pierwszy, czy ostatni. Najważniejsze jest zrealizowanie programu testowego w tych okolicznościach, a to nam się udało. Do tego samochód jest lepszy niż tydzień wcześniej. Kilka poprawek zadziałało - skomentował Polak.

Zmartwiony swoim rezultatem nie był z kolei Raikkonen. 40-latek podkreślał, że zespół w całości skupił się bowiem na tempie wyścigowym. - To była wymagająca sesja, ale tego należy oczekiwać po testach. Skupiliśmy się na długich przejazdach, próbowaliśmy różnych ustawień. Wszystko po to, by zespół nauczył się tego jak optymalnie ustawić nową maszynę - powiedział Raikkonen.

- Generalnie możemy być usatysfakcjonowani z naszego tempa. Jednak przed nami ciągle sporo pracy, aby dobrze przygotować się do wyścigu w Australii - podsumował Raikkonen.

Czytaj także:
Robert Kubica najszybszy w porannej sesji testowej
Kubica sprawdzał nowinki w Alfie Romeo

Komentarze (15)
avatar
ziggy2424
28.02.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie robcie sobie jaj ! Kubica jechal na rozgrzanych , super miekkich gumach, z wlaczonym Czytaj całość
avatar
julsonka
27.02.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
pay driver płaci to co ma byc niezadowolony ? w willimsie tez sa szczesliwi bo maja takich kierowców 
avatar
Kubuś Puchatek
27.02.2020
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Kończy się asfalt, kończy się kubica. 
avatar
Nawod
27.02.2020
Zgłoś do moderacji
1
7
Odpowiedz
Jak może nie być zadowolony jeżeli Polska sypie mu olbrzymią kasę. Mateuszek powiedział, że Kubica jest największym promotorem Polski. Dlatego ta Polska tak jest postrzegana za granicą. Kto zna Czytaj całość
avatar
mar-bor
27.02.2020
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Kasa na koncie, to co facet ma być niezadowolony :) Do tego darmowa reklama auta przez prezydenta...