Koronawirus. Renault nie zamierza opuszczać F1. Jasne stanowisko szefa zespołu

Materiały prasowe / Renault / Na zdjęciu: Esteban Ocon za kierownicą Renault
Materiały prasowe / Renault / Na zdjęciu: Esteban Ocon za kierownicą Renault

- Nie wiem, dlaczego co chwilę ktoś twierdzi, że mamy opuścić F1 - stwierdził Cyril Abiteboul. Szef Renault zapewnił, że francuska firma pozostanie w królowej motorsportu, mimo kryzysu wywołanego przez koronawirusa.

W tym artykule dowiesz się o:

Koronawirus wstrząsnął światem Formuły 1. Zespoły już wiedzą, że otrzymają znacznie mniejsze premie finansowe w tym roku. Dlatego wprowadziły szereg zakazów - chociażby dotyczących rozwoju podwozia. Tylko McLaren będzie mógł rozwijać ten element w najbliższych miesiącach, bo Brytyjczyków czeka w roku 2021 przesiadka z silników Renault na Mercedesa.

Część ekspertów stwierdziła, że McLaren musiał otrzymać taką zgodę, bo istnieje ryzyko, że Renault opuści F1 po sezonie 2020. Francuzi w zeszłym roku wydali ogromne pieniądze na kontrakt Daniela Ricciardo, zwiększyli zatrudnienie w firmie, a nie dało to żadnych efektów.

- Teraz presja jest na wszystkich zespołach F1, nie tylko na nas. Wokół Renault jest jednak jakaś dziwna atmosfera. Nie wiem, dlaczego co chwilę ktoś twierdzi, że mamy opuścić F1 i muszę odpowiadać na takie pytania. Zastanawiam się nad tym - powiedział "Autocarowi" Cyril Abiteboul, szef Renault.

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Szalenie trudna sytuacja w światowym sporcie. "Nie ma rozgrywek, nie ma kibiców, nie ma pieniędzy"

- Jesteśmy w F1 od 42 lat w różnej formie. Rozumiem, że momentami pojawiał się u nas brak regularności, do tego niedawno w firmie-matce doszło do zmian w zarządzie. Rozumiem to wszystko. Jednak mamy dwie fabryki, zatrudniamy ponad 1200 osób. Trwają u nas bardzo zaawansowane prace. Nie tylko z myślą o roku 2021, ale również kolejnych - dodał Abiteboul.

Zdaniem Francuza, cała branża motoryzacyjna przechodzi przez trudny okres. Jako przykład podał grupę Daimler, właściciela marki Mercedes. Jeszcze przed rozpoczęciem kryzysu spowodowanego koronawirusem, ogłosiła ona plan cięć finansowych. Dlatego sporo dyskutuje się o możliwości opuszczenia stawki przez Mercedesa po roku 2020.

- Czy my mamy większy problemy niż Daimler? Nie byłbym tego taki pewien. My musimy maksymalnie wykorzystać nasz potencjał. Gdyby nasza wydajność była lepsza, gdybyśmy notowali lepsze wyniki w F1, to nie musiałbym tak często odpowiadać na pytania, czy opuścimy stawkę - zakończył szef Renault.

Czytaj także:
Toto Wolff coraz bliżej opuszczenia Mercedesa
Formuła 1 może zmienić właściciela

Komentarze (1)
avatar
caido
27.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Takie gadanie. Jak opadnie kurz i koncerny zaczną liczyć straty, to może się okazać, że trzeba ciąć koszty i oszczędzać, bo sprzedaż samochodów spadła na łeb i zespół F1 to niepotrzebna fanaber Czytaj całość