Lewis Hamilton nadal nie doszedł do porozumienia z Mercedesem ws. nowego kontraktu, podczas gdy zimowe testy Formuły 1 ruszają w połowie marca. W padoku F1 trwają spekulacje na temat przyszłości aktualnego mistrza świata i nikt nie wyobraża sobie, by 36-latek w tej sytuacji zakończył karierę.
Sam Hamilton w podcaście "Formula for Success" zabrał głos ws. swojej przyszłości. Jego słowa powinny wlać nieco nadziei w serca sympatyków Mercedesa.
- Każdy z nas z czymś się boryka. Musisz znaleźć coś, co daje ci pasję, co kochasz robić. Podczas mojej kariery był taki moment, gdy wszystko stało się zbyt poważne. Mamy tylko jedno życie. Musisz się cieszyć tym, co robisz. Każdego dnia musisz znajdować szczęście w tym, co robisz. Dla mnie było naprawdę ważne, abym mógł żyć chwilą - powiedział aktualny mistrz świata F1.
ZOBACZ WIDEO: Prawdziwe legendy skoków narciarskich. Niezwykłe spotkanie po latach
Brytyjczyk zdradził, w którym momencie zakończy karierę. - Znajduję się w konkurencyjnym środowisku. Kiedy wsiadam do bolidu i zakładam kask, to mam ogromny uśmiech na twarzy. Nawet po tylu latach wyścigów. Jeśli przyjdzie taki dzień, że nie zobaczę tego uśmiechu, że stracę frajdę, to będę musiał zająć się czymś innym - dodał Hamilton.
Wypowiedź Hamiltona jasno wskazuje, że powinniśmy go zobaczyć w F1 w sezonie 2021, a rozmowy z Mercedesem finalnie zakończą się sukcesem. Obie strony są na siebie wręcz skazane.
W F1 nie ma teraz wolnego kierowcy, który mógłby z powodzeniem dołączyć do Mercedesa i zastąpić Hamiltona. Sam Brytyjczyk w niemieckim zespole ma ogromne szanse na zdobycie kolejnych tytułów mistrza świata. Obecnie 36-latek może się pochwalić siedmioma czempionatami. Pod tym względem jest rekordzistą w historii F1 wspólnie z Michaelem Schumacherem.
- Jeśli jesteś dobry w jednej dziedzinie i odnosisz w niej sukcesy, to nie znaczy, że nie możesz robić innych rzeczy. Zwłaszcza jeśli one też dodają ci mocy. Dlatego staram się znajdować inne aktywności. Kocham chociażby muzykę. Mogę grać na gitarze, staram się uczyć gry na pianinie, choć nie jestem w tym zbyt dobry. Wiem jednak, że w pewnym momencie się tego nauczę - podsumował Hamilton.
Czytaj także:
Zespół Roberta Kubicy na sprzedaż?
Robert Kubica dodaje prestiżu Daytona 24h