F1. Zła wiadomość dla kibiców Michaela Schumachera. Koronawirus znów pokrzyżował plany

Łukasz Kuczera 27 Stycznia 2021, 12:32

Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Michael Schumacher

• F1. Ferrari wyznaczyło trenera dla kierowców. Ma pomagać Mickowi Schumacherowi

Odpowiedzi na niektóre pytania ws. Schumachera miał dać film dokumentalny, który powstaje od pewnego czasu. Jego premiera już raz była przekładana. Pierwotnie dokument miał ujrzeć światło dzienne 5 grudnia 2019 roku, ale po tym jak znaleziono nowe materiały poświęcone Niemcowi, postanowiono przesunąć premierę na końcówkę 2020 roku.

Kibice F1 do teraz nie zobaczyli dokumentu na temat Schumachera i wiele wskazuje na to, że prędko to się nie zmieni. Wszystko z powodu pandemii COVID-19. - Koronawirus mocno utrudnił nam sytuację. Nie możemy w tej chwili podać daty premiery. Możemy jedynie prosić o więcej cierpliwości - powiedziała niemieckiemu "Expressowi" Vanessa Noecker, producentka i reżyserka filmu.

Plan producentów zakładał, że w wybranych krajach film trafi do kin, a zgromadzone w ten sposób środki miały trafić na konto fundacji "Keep Fighting Michael", która została założona przez rodzinę Schumachera. COVID-19 doprowadził jednak do tego, że sale kinowe w wielu państwach są zamknięte.

Co zobaczymy w dokumencie poświęconym Schumacherowi? - Film przedstawia imponującą karierę Michaela, ale też wiele faktów z jego życia i pokazuje złożoność jego osoby - zdradziła Sabine Kehm, menedżerka byłego kierowcy F1.

W filmie dokumentalnym głos zabrać ma Corinna Schumacher, małżonka Michaela, a także jego ojciec Rolf i dzieci Gina-Maria oraz Mick. Część fanów F1 ma nadzieję, że za sprawą tej produkcji w końcu uda się uzyskać jakieś informacje na temat stanu zdrowia 52-latka.

Follow @Kuczer13

Czytaj także:
Zespół Roberta Kubicy na sprzedaż?
Robert Kubica dodaje prestiżu Daytona 24h