F1. Haas szuka rezerwowego. Byli kierowcy mogą wrócić do łask

Materiały prasowe / Haas / Na zdjęciu: Romain Grosjean (po lewej) i Kevin Magnussen
Materiały prasowe / Haas / Na zdjęciu: Romain Grosjean (po lewej) i Kevin Magnussen

Haas szuka rezerwowego na sezon 2021. Amerykański zespół wie, że ze względu na COVID-19 warto mieć w swoich szeregach kierowcę z doświadczeniem. Dlatego bierze pod uwagę zakontraktowanie Romaina Grosjeana albo Kevina Magnussena.

W nowym sezonie barw Haasa bronić będą Mick Schumacher i Nikita Mazepin. Amerykański zespół postawił na duet debiutantów, po tym jak przez kilka lat stawiał na Romaina Grosjeana i Kevina Magnussena. Niewykluczone jednak, że jeden z nich ponownie zwiąże się z ekipą.

Haas szuka obecnie rezerwowego na sezon 2021. Zespół wie, że ryzyko koronawirusa w padoku Formuły 1 nadal będzie spore, dlatego chce się odpowiednio zabezpieczyć. Wprawdzie Pietro Fittipaldi przez ostatnie dwa lata dobrze wywiązywał się z roli testera i kierowcy numer trzy, ale Amerykanie nie wykluczają zmian.

- Nie miałbym nic przeciwko ich zatrudnieniu, gdyby byli dostępni. Sądzę, że oni też chętnie wrócą. Nie pytałem ich o zdanie, ale nie uważam, aby żywili do nas jakąś urazę - powiedział motorsport.com Gunther Steiner o możliwym angażu Grosjeana albo Magnussena w roli rezerwowego.

ZOBACZ WIDEO: Polscy sportowcy zaszczepieni przed igrzyskami olimpijskimi? "Kryteria są jednoznaczne"

Grosjean ostatnio podpisał kontrakt na starty w serii IndyCar. Z kolei Magnussen również postawił na amerykańską kategorią wyścigową - IMSA. Ich kalendarze nie będą zatem zbyt często kolidować z F1.

- Właściwie to nawet wysłałem wiadomość w pewnej sprawie do Romaina przed naszą rozmową. Z Kevinem rozmawiałem w ostatni weekend, gdy brał udział w Daytona 24h. Cieszę się, że znaleźli nowe opcje do startów. Tak jak mówiłem, rozstaliśmy się z nimi w Haasie, ale takie jest życie. Nadal możemy pracować razem. Na pewno nie byli zadowoleni z naszej decyzji, ale też nie byli nieszczęśliwi - dodał szef Haasa.

- Oni się dobrze bawili przez lata startów w Haasie i my też. Wszystko, co dobre kiedyś się kończy w życiu. To była jedna z takich sytuacji. Jednak nadal mamy dobre relacje - podsumował Steiner.

Czytaj także:
Alfa Romeo ma wymagania względem Kubicy
Ferrari wykluczyło jedną z opcji

Komentarze (1)
avatar
Alfer 2015
7.02.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
..dlaczego nie ON??!!! ...obajtkowi szkoda kasy ??...przecież ze swojego nie daje !!!