F1. Red Bull stworzy własny silnik? Firma tego nie wyklucza
Red Bull Racing do końca sezonu 2024 będzie we własnym zakresie montować silniki Hondy. Co później? Szefowie ekipy z Milton Keynes nie wykluczają, że stworzą własną jednostkę napędową. Dla "czerwonych byków" byłby to przełomowy moment w F1.
W zespole nie wykluczają nawet tego, że w roku 2025, gdy w F1 pojawią się nowe silniki, Red Bull będzie w stanie zaprojektować i wyprodukować własną maszynę. - To musi być perspektywa długoterminowa, bo inwestycje w ten obszar są znaczące - powiedział motorsport.com Christian Horner, szef Red Bulla.
- Będziemy mieć fabrykę zdolną do zaprojektowania i obsługi następnej generacji silników - dodał Brytyjczyk.
Gdyby Red Bull zdecydował się na taki krok, byłaby to przełomowa decyzja dla "czerwonych byków". Dotychczas stajnia z Milton Keynes korzystała z jednostek innych producentów - Renault i Hondy. W efekcie szefowie ekipy wielokrotnie zwracali uwagę na to, że nie są zależni od samych siebie.
Wcześniej w F1 spekulowano, że Red Bull od roku 2025 może rozpocząć współpracę z Audi. Niemcy mają być zainteresowani dołączeniem do królowej motorsportu. - Jeśli pojawi się ekscytujący partner, to oczywiście rozsądnym krokiem byłoby przyjrzeć się takiej opcji - ocenił Horner.
Czytaj także:
Ważny moment dla Alfy Romeo
Były mistrz świata od niemal dwóch miesięcy walczy z COVID-19