F1. Daniel Obajtek mówi o inwestycji. Dlatego Orlen sponsoruje Alfę Romeo i Roberta Kubicę

Materiały prasowe / Alfa Romeo Racing ORLEN / Na zdjęciu: prezentacja Alfa Romeo C41
Materiały prasowe / Alfa Romeo Racing ORLEN / Na zdjęciu: prezentacja Alfa Romeo C41

Alfa Romeo zaprezentowała w Warszawie nowy bolid - C41. W uroczystości udział wziął Daniel Obajtek, za sprawą którego Orlen postanowił wejść w F1. Jak tłumaczy prezes płockiej firmy, to inwestycja bardzo ważna i opłacalna dla Orlenu.

Orlen jest obecny w Formule 1 od roku 2019. Do stawki dołączył jako jeden z głównych sponsorów Williamsa, co pomogło Robertowi Kubicy w powrocie do regularnego ścigania w F1. W kolejnym sezonie płocka firma zwiększyła swoje zaangażowanie w królową motorsportu, po tym jak po raz pierwszy w historii polskie przedsiębiorstwo zostało tytularnym partnerem ekipy F1.

Przed rokiem Orlen związał się z Alfą Romeo i ta współpraca będzie kontynuowana w sezonie 2021. Jak wyjaśnił Daniel Obajtek, który stał za odważną decyzją, była ona opłacalna dla polskiego giganta paliwowego.

- Zaangażowanie w Formułę 1 traktujemy jako inwestycję, która nie tylko wzmacnia nasz wizerunek, ale też wspiera biznes Grupy Orlen. Tylko w 2020 roku z samych transmisji telewizyjnych osiągnęliśmy ponad 400 mln zł ekwiwalentu reklamowego. To trzy razy więcej niż w poprzednim sezonie - powiedział Obajtek.

ZOBACZ WIDEO: Niepokojąca forma polskich skoczków przed MŚ. Były zawodnik uspokaja

Na tym nie koniec, bo ekwiwalent reklamowy związany z treściami prezentowanymi w social mediach wyniósł ponad 30 mln zł. Łącznie o firmie z Płocka wspomniano w ponad 100 tys. publikacji. - Te rekordowe wyniki jeśli chodzi o rozpoznawalność naszej marki, to olbrzymi potencjał na przyszłość. Potencjał, który chcemy rozwijać. Dlatego właśnie, dzięki PKN Orlen, po raz pierwszy w historii, globalna prezentacja bolidu Formuły 1 odbyła się w stolicy Polski - dodał Obajtek.

- Od czasu, gdy zostałem pierwszym polskim kierowcą Formuły 1, sport ten bardzo się w kraju rozwinął, z czego jestem dumny. Ogromna pasja do szeroko rozumianych sportów motorowych była w Polsce zawsze obecna, a Orlen zrobił świetną robotę w promowaniu wyścigów - stwierdził z kolei Kubica, dziękując prezesowi Obajtkowi za możliwość zorganizowania prezentacji Alfy Romeo w Warszawie.

Orlen w sezonie 2021 będzie mógł liczyć na podobną ekspozycję na bolidach Alfy Romeo jak w zeszłym roku. Charakterystycznego orła znajdziemy na tylnym i przednim skrzydle, obręczy systemu Halo, lusterkach oraz na sekcjach bocznych modelu C41.

Logotyp widoczny będzie także na klatce piersiowej i plecach kombinezonów oraz w trzech miejscach na kaskach wszystkich kierowców. Dodatkowo znajdzie się także na odzieży mechaników i personelu zespołu oraz na transporterach, wnętrzu garażu i motorhome.

Czytaj także:
Skandal z maseczkami. Nie zapewniają ochrony
Robert Kubica pod lupą Brytyjczyków

Komentarze (6)
avatar
Andrzej1313
24.02.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cóż, inwestować 100 mln bez wykupionego fotela kierowcy tylko rezerwowego, czy w 38 mln kraju nie ma potencjalnego następcy Kubicy ? Niech Orlen wyłoży kasę na narybek, na szkolenia i niższe se Czytaj całość
avatar
maraska
22.02.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
monopolista na polskim rynku wyrzuca 100 000 000 zł na reklamę najgorszego bolidu... co za marnotrawstwo! stacje zagranicą wogóle nie są pod nazwą orlen 
damian.d74
22.02.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Roberta szanuje jako człowieka i sportowca ale zachwalanie za każdym razem Obajtka żygać się chce.Roberta sponsoruje Orlen a nie Obajtek Dyzma naszych czasów. 
avatar
olo1
22.02.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Inwestowanie w Kubicę jest żenujące... to strata pieniędzy. Żadnych szans na wynik... Jego czas dawno minął w F1. Poza tym to nasze pieniądze.... Lepiej zainwestowaliby w pensje pracowników, a Czytaj całość