Fernando Alonso opuścił Formułę 1 po sezonie 2018, bo miał dość jazdy w środku stawki. Po dwóch sezonach przerwy Hiszpan, który ma na swoim koncie dwa tytuły mistrza świata F1, znów dał się namówić na jazdę w królowej motorsportu. Jednak Alpine obecnie posiada bolid, który ponownie nie daje Alonso gwarancji walki o tytuł.
Większego sensu w powrocie Alonso do F1 nie widzi Mark Webber. - Wywołał u mnie mieszane odczucia. Mam ogromny szacunek dla Fernando. To jeden z najlepszych kierowców, z jakim przyszło mi się ścigać. To co robił przeciwko Schumacherowi czy Hamiltonowi, było niesamowite - ocenił Australijczyk w podcaście "On the Marbles".
Zdaniem Webbera, Formuła 1 powinna skupiać się na młodych talentach, zamiast dawać kolejną szansę 39-letniemu Alonso. - Jest taki moment, w którym... Po prostu uwielbiam nadchodzącą młodzież i pytania o Verstappena, Leclerca i kolejne młode gwiazdy. Oni są świetni dla tego sportu - dodał były kierowca Red Bulla.
ZOBACZ WIDEO: Marcin Gortat wskazał kolejnego Polaka w NBA? "Nie będzie miał łatwo. Dużo się jeszcze może zmienić"
- Alonso to wielkie nazwisko, ogromne dla Hiszpanów, świetne dla sportu. Jednak nasz sport powinien patrzeć w przyszłość i znaleźć jakiegoś młodego Alonso, tak jak znaleźliśmy go przed 20 laty - ocenił Webber.
44-latek zwrócił uwagę na to, że Alonso w najbliższym czasie w Alpine będzie musiał rywalizować w środku stawki F1, co może zacząć frustrować byłego mistrza świata.
- Jeśli Fernando będzie dominować, regularnie pokonywać kolegę z zespołu, to wszystko będzie świetnie. Gorzej jeśli będzie na odwrót. Jeśli Ocon zacznie z nim wygrywać, mogą pojawić się tarcia. Alonso nie zaakceptuje bowiem faktu bycia gorszym od Francuza w sprawiedliwej walce - podsumował Webber.
Czytaj także:
Ważna zmiana u Lewisa Hamiltona
Robert Kubica zwolni