F1. Robert Kubica był tylko pasażerem. Tak Polak wypadł z toru [WIDEO]

Twitter / Formula 1 / Na zdjęciu: Robert Kubica
Twitter / Formula 1 / Na zdjęciu: Robert Kubica

Robert Kubica zakończył pierwszy trening F1 przed GP Hiszpanii w żwirze. Polak popełnił błąd w dziesiątym zakręcie, po czym stracił panowanie nad Alfą Romeo. Kubica w tym momencie nie mógł już nic zrobić i wyleciał prosto w pułapkę żwirową.

W tym artykule dowiesz się o:

Robert Kubica inaczej wyobrażał sobie powrót do bolidu Formuły 1 po półrocznej przerwie. Polak dłuższe przejazdy zaliczył w połowie grudnia w Abu Zabi, kiedy to brał udział w posezonowych testach dla młodych kierowców. Tam Kubica dysponował jednak starszym modelem Alfy Romeo - C39.

Piątkowy trening przyniósł pierwsze poważne jazdy Kubicy za kierownicą tegorocznej konstrukcji - C41. Niestety, zakończyły się one kiepsko dla krakowianina. Rezerwowy Alfy Romeo nie opanował bolidu w zakręcie numer dziesięć i wyleciał z toru (szczegóły TUTAJ).

Do zdarzenia doszło w dziesiątym zakręcie. Kubica wykręcił "bączka", po czym znalazł się na poboczu. Jak sam zwrócił uwagę w Eleven Sports (szczegóły TUTAJ), gdyby nie to, że w tym miejscu znajduje się żwir, to najpewniej udałoby mu się powrócić na tor i kontynuować jazdę.

Całe zajście zarejestrowały kamery F1. Oto, jak dokładnie wyglądał incydent z udziałem Kubicy w porannym treningu przed GP Hiszpanii. Materiał poniżej.

Czytaj także:
Robert Kubica ciągle ma jedno marzenie
Lewis Hamilton doceniony za walkę z rasizmem

Źródło artykułu: