Mechanik Alfy Romeo zrobił duże oczy. Robert Kubica szalał z nożyczkami w garażu [WIDEO]
Robert Kubica bierze udział w dwudniowych testach Pirelli na torze Catalunya w Barcelonie. Oznacza to ogrom pracy dla Polaka, ale mimo to Kubica nie traci dobrego humoru. Przekonał się o tym jeden z mechaników Alfy Romeo.
Kubica w środę powrócił do bolidu Alfy Romeo. Jest to zmodyfikowany model C38 z 2019 roku. Mimo ogromu pracy, 36-latkowi wyraźnie dopisuje humor, o czym przekonał się jeden z mechaników zespołu z Hinwil.
Polski kierowca w pewnym momencie zaczął spacerować po garażu Alfy Romeo z nożyczkami i podszedł do jednego z inżynierów, który może pochwalić się dość bujną czupryną i efektownym kokiem. Gdy pracownik szwajcarskiej ekipy dostrzegł, że Kubica zbliża się z nożyczkami do jego włosów, zrobił duże z oczy przerażenia.
"Potrzebujesz zmiany stylu? Zadzwoń do Roberta" - zażartowała z całej sytuacji Alfa Romeo.
Cała sytuacja pokazuje, jak dobrze Kubica czuje się w Alfie Romeo. Krakowianin już kilkukrotnie zwracał uwagę na to, że w stajni z Hinwil odnajduje się niczym w domu. Wielu pracowników zna bowiem ze swojego pierwszego okresu startów w F1, gdy zespół startował jako BMW Sauber. Polak bronił jego barw w sezonach 2006-2009.
Czytaj także:
Robert Kubica zapracowany jak nigdy
Ostatni kontrakt Lewisa Hamiltona?