Już po piątkowych treningach Formuły 1 w Mercedesie mógł panować dobry nastrój, bo Lewis Hamilton kończył pierwszy dzień zmagań na Yas Marina z wyraźną przewagą nad Maxem Verstappenem. Kierownictwo Red Bull Racing zapowiadało jednak, że nie składa broni i poświęci całą noc na znalezienie lepszych ustawień swojego bolidu.
Czy to się udało? Wyniki sobotniego treningu na to nie wskazują. Hamilton świetnie rozpoczął poranne przejazdy, notując raz za razem rekordowe czasy. W pewnym momencie jego przewaga nad Verstappenem wynosiła aż 1,5 s.
Nie oznacza to jednak, że 36-latek nie miał problemów. - Ależ te opony są gorące - narzekał pod koniec treningu Hamilton i prosił zespół o sprawdzenie innej mieszanki. Na dodatek przy wyjeździe z alei serwisowej spiął się z Nikitą Mazepinem. - Próbowałem uciec na pobocze, ale się nie udało - tłumaczył się przez radio kierowca Mercedesa.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wzruszające sceny. Nagranie polubiło już ponad milion osób!
Hamilton posiada na swoim koncie dwie reprymendy. Jeśli otrzyma kolejną, to zostanie karnie przesunięty na polach o startowych aż o dziesięć pozycji. Dlatego Brytyjczyk musi unikać tego typu sytuacji.
Verstappen poprawił się w samej końcówce treningu, niwelując straty do Hamiltona do 0,214 s. Holender spędził jednak sporą część sesji w garażu, gdzie trwały prace nad jego bolidem. Czy "czerwone byki" mają coś jeszcze w zanadrzu? Przekonamy się o godz. 14, gdy ruszą kwalifikacje do GP Abu Zabi.
Warto pamiętać, że czasówka rozgrywać się będzie po zmroku i przy sztucznym oświetleniu, a więc w zupełnie innych warunkach.
F1 - GP Abu Zabi - 3. trening - wyniki:
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas/strata |
---|---|---|---|
1. | Lewis Hamilton | Mercedes | 1:23.274 |
2. | Max Verstappen | Red Bull Racing | +0.214 |
3. | Valtteri Bottas | Mercedes | +0.751 |
4. | Sergio Perez | Red Bull Racing | +0.773 |
5. | Lando Norris | McLaren | +0.832 |
6. | Yuki Tsunoda | Alpha Tauri | +0.949 |
7. | Pierre Gasly | Alpha Tauri | +0.977 |
8. | Carlos Sainz | Ferrari | +1.321 |
9. | Daniel Ricciardo | McLaren | +1.459 |
10. | Charles Leclerc | Ferrari | +1.484 |
11. | Lance Stroll | Aston Martin | +1.547 |
12. | Esteban Ocon | Alpine | +1.560 |
13. | Kimi Raikkonen | Alfa Romeo | +1.763 |
14. | Antonio Giovinazzi | Alfa Romeo | +1.774 |
15. | Fernando Alonso | Alpine | +1.820 |
16. | Sebastian Vettel | Aston Martin | +1.841 |
17. | George Russell | Williams | +1.946 |
18. | Nicholas Latifi | Williams | +2.048 |
19. | Mick Schumacher | Haas | +2.066 |
20. | Nikita Mazepin | Haas | +3.058 |
Czytaj także:
Max Verstappen celowo doprowadzi do wypadku? Spotka go sroga kara
"Zostawimy cię teraz w spokoju". Tak zespół F1 żegna legendę