Elvira Saadi to była radziecka gimnastyczka, która wystąpiła na dwóch igrzyskach olimpijskich - w 1972 roku w Monachium i 1976 roku w Montrealu. Z obu imprez przywiozła złoty medal w konkurencji drużynowej.
Po zakończonej karierze w 1991 roku przeprowadziła się do Kanady i skupiła się na pracy w roli trenerki. Po blisko 25 latach w tej profesji została oskarżona o znęcanie się nad sportowcami. W listopadzie 2023 roku przeprowadzono postępowanie.
Gymnastics Canada, krajowy organ zarządzający sportem gimnastycznym w Kanadzie, podjął decyzję o dożywotnim zakazie pracy trenerskiej dla Saadi. Kobieta złożyła apelację, jednak ta została odrzucona.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ma 41 lat i jej uroda wciąż jest zniewalająca
Znęcanie się nad swoimi podopiecznymi trwało przez 13 lat. O szczegółach w telewizji CBC opowiedziała prawniczka Amanda Fowler, która reprezentowała jednego z pokrzywdzonych przez Saadi kanadyjskich sportowców.
- Zawstydzanie z powodu wyglądu, krzyki, tworzenie toksycznego miejsca pracy, ograniczanie dostępu do jedzenia i picia, podawanie nieprzepisanych przez lekarza pigułek i suplementów, wymóg treningów nawet po kontuzjach - mówiła.
Portal cambridgetoday.ca donosi, że u Saadi stwierdzono problemy z panowaniem nad emocjami. Dochodzenie wykazało szesnaście różnych naruszeń obowiązujących zasad i jedenaście typów złego traktowania.
Co ciekawe, w hali sportowej w Cambridge, gdzie mieszka Saadi, 15 lat temu powieszono tablicę upamiętniającą jej sportowe dokonania. Po tym, jak prawda wyszła na jaw, tablica nie została ściągnięta, jednak dopisano informacje o jej "wybrykach".
Dodajmy, że przypadek Saadi to pierwszy taki typ sankcji na świecie, że orzeczono dożywotni zakaz z powodu złego traktowania o charakterze innym niż seksualnym.
Zobacz także:
Czarny scenariusz na IO. Kontuzja Hurkacza poważnym problemem dla Świątek
Nieeleganckie zachowanie Putincewej względem Igi. Polka odpowiedziała