Crawford nie poprowadzi drużyny ZSC Lions Zurych w najbliższym meczu szwajcarskiej National League przeciwko Rapperswil-Jona Lakers, ponieważ liga zawiesiła go na to spotkanie w związku z rozpoczęciem procedury dyscyplinarnej po wydarzeniach ze środowego meczu z EHC Biel.
W ostatnich sekundach meczu znany z gorącego temperamentu kanadyjski szkoleniowiec krzyczał do fińskiego sędziego Mikko Kaukokariego, by ten sprawdził zegar, a następnie użył wobec niego wulgarnego określenia "cock***" ("obc**gacz").
- Marc Crawford swoimi dyskryminacyjnymi wypowiedziami przekroczył czerwoną linię. (...) Nie jest to niespotykane, że zawodnicy czy trenerzy używają kwiecistego języka pod adresem sędziów. W gorących chwilach możesz użyć słowa "fuck" albo innego w tym stylu, ale jeśli atakujesz sędziego personalnie, tak jak w tym przypadku, to jest to coś więcej niż "trash talk"- skomentował to zdarzenie dyrektor National League Denis Vaucher, który sam wystąpił o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego wobec doświadczonego trenera.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on zrobił?! Genialny rzut z... kolan
Liga zdecydowała o prewencyjnym zawieszeniu trenera na to jedno spotkanie, ponieważ prawdopodobnie przed nim niezależny arbiter, który będzie orzekał w sprawie, nie zdąży wydać ostatecznego werdyktu. Procedura dyscyplinarna została jednak dopiero wszczęta i możliwe, że na tym jednym meczu zawieszenia się nie skończy.
Sprawę skomentował prezes klubu z Zurychu Peter Zahner, którego zdaniem trudno znaleźć coś na obronę jego podwładnego.
- Nie ma tu czego lukrować. Fakty są jasne. Crawford rozumie i przeprosił już odpowiednie osoby wewnątrz i na zewnątrz- skomentował Zahner.
Działacz nie chciał jednak powiedzieć czy trener został lub zostanie ukarany także przez władze klubu. -To, co robimy wewnątrz, zostaje wewnątrz- skomentował. Władze wicemistrzów Szwajcarii jutro mają się do sprawy odnieść w specjalnym oświadczeniu.
Zespół ZSC Lions Zurych, który był rywalem GKS-u Katowice w obecnej edycji Hokejowej Ligi Mistrzów i przegrał z mistrzem Polski na wyjeździe, zajmuje 3. miejsce w tabeli szwajcarskiej ekstraklasy.
Czytaj także:
Obraził sędziego. Potężna kara
Co to było?! Za ten cios kijem został zawieszony