Po bolesnych porażkach z Kanadą i Niemcami Słowacja pilnie potrzebowała zwycięstwa w regulaminowym czasie gry. W piątek nadarzyła się okazja na przełamanie, bowiem przeciwnikami gospodarzy byli Francuzi. W pierwszej tercji bramki zdobyli Richard Panik i Matus Sukel, a na początku drugiej odsłony na 3:0 podwyższył Libor Hudacek. Trójkolorowi odpowiedzieli na to trafieniami Antonina Manaviana i Alexandre'a Texiera.
Ale Słowacy nie zamierzali powielać błędów z dwóch poprzednich spotkań. Na początku trzeciej tercji Erik Cernak, Michal Cajkovsky i Ladislav Nagy zapewnili zwycięstwo. W końcówce honorową bramkę strzelił jeszcze Anthony Rech, ale to gospodarze wygrali zasłużenie 6:3. Dzięki temu Słowacy mają na koncie sześć punktów i zachowali szansę na awans do ćwierćfinału. Teraz muszą pokonać Duńczyków i Brytyjczyków oraz liczyć na potknięcia najgroźniejszych rywali. Natomiast Francuzi do końca będą walczyć o pozostanie w elicie, bo w pięciu dotychczasowych meczach zdobyli tylko punkt.
W Bratysławie rozegrano w piątek ważny mecz w perspektywie utrzymania w elicie. Norwegowie pokonali Austriaków 5:3, a trzy gole dla Skandynawów strzelił obrońca Christian Bull. Mecz miał dosyć wyrównany przebieg. Norwegowie dwukrotnie wychodzili na prowadzenie, ale nie byli w stanie utrzymać wyniku. Przełom nastąpił, gdy Austriacy wyrównali w 50. minucie na po 2 po golu Konstantina Komarka.
ZOBACZ WIDEO Kubacki o mistrzostwie świata: "W życiu bym się nie spodziewał. Jest tyle emocji, że aż odcina"
Minęło kilkadziesiąt sekund, a bramkę na 3:2 zdobył Alexander Reichenberg, a Bull zwiększył przewagę Skandynawów na 4:2. W ostatniej minucie Austriacy ściągnęli bramkarza i Dominique Heinrich zmniejszył stratę, przez co zrobiło się nerwowo. Gdy po wznowieniu gry na środku lodowiska zdecydowali się powtórzyć ten manewr, krążek przejął Bull, który trafił do pustej bramki. W taki oto sposób Norwegowie wygrali pierwszy mecz słowackiego czempionatu, a Austriacy wciąż pozostają bez punktu.
Faza zasadnicza mistrzostw świata potrwa do 21 maja. Do ćwierćfinału awansują po cztery najlepsze zespoły z każdej grupy. Z kolei dwie najgorsze ekipy słowackiego turnieju spadną do dywizji 1A.
Zobacz także:
Koszmarna kontuzja Matsa Rosseliego Olsena
18-letni Fin Kaapo Kakko robi furorę
Grupa A:
Słowacja - Francja 6:3 (2:0, 1:2, 3:1)
1:0 - Panik (Lantosi, Sekera) 14' (5 na 4)
2:0 - Sukel (Fehervary, Tatar) 20'
3:0 - Hudacek (Panik, Cernak) 26' (5 na 4)
3:1 - Manavian (Hecquefeuille, Bertrand) 33'
3:2 - Texier (Chakiachvili, Fleury) 36' (5 na 4)
4:2 - Cernak (Panik, Tatar) 41'
5:2 - Cajkovsky (Buc) 43' (4 na 5)
6:2 - Nagy (Dano, Marincin) 46' (5 na 4)
6:3 - Rech (Texier, Dame-Malka) 58'
M | Drużyna | M | Z | ZPD/K | PPD/K | P | Bramki | Punkty |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Finlandia | 5 | 4 | 0 | 1 | 0 | 17:7 | 13 |
2 | Niemcy | 4 | 4 | 0 | 0 | 0 | 12:5 | 12 |
3 | Kanada | 4 | 3 | 0 | 0 | 1 | 20:10 | 9 |
4 | USA | 4 | 2 | 1 | 0 | 1 | 17:10 | 8 |
5 | Słowacja | 5 | 2 | 0 | 0 | 3 | 19:17 | 6 |
6 | Dania | 4 | 1 | 1 | 0 | 2 | 16:9 | 5 |
7 | Francja | 5 | 0 | 0 | 1 | 4 | 11:27 | 1 |
8 | Wielka Brytania | 5 | 0 | 0 | 0 | 5 | 4:31 | 0 |
Grupa B:
Norwegia - Austria 5:3 (1:0, 1:1, 3:2)
1:0 - Bull (Lindstrom) 3'
1:1 - Schneider (Heinrich, Komarek) 23' (5 na 3)
2:1 - Johannesen (Valkvae Olsen, Martinsen) 37'
2:2 - Komarek (Pallestrang, Schneider) 50'
3:2 - Reichenberg (Haga, Holos) 51'
4:2 - Bull (Olimb, Reichenberg) 54'
4:3 - Heinrich (Schneider, Zwerger) 60' (6 na 5)
5:3 - Bull 60' (do pustej bramki)
M | Drużyna | M | Z | ZPD/K | PPD/K | P | Bramki | Punkty |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Rosja | 4 | 4 | 0 | 0 | 0 | 23:2 | 12 |
2 | Szwajcaria | 4 | 4 | 0 | 0 | 0 | 20:2 | 12 |
3 | Czechy | 5 | 4 | 0 | 0 | 1 | 26:10 | 12 |
4 | Szwecja | 4 | 3 | 0 | 0 | 1 | 28:7 | 9 |
5 | Łotwa | 4 | 2 | 0 | 0 | 2 | 12:11 | 6 |
6 | Norwegia | 5 | 1 | 0 | 0 | 4 | 11:28 | 3 |
7 | Austria | 5 | 0 | 0 | 0 | 5 | 6:28 | 0 |
8 | Włochy | 5 | 0 | 0 | 0 | 5 | 0:38 | 0 |