Niespełna 28-letnia Witalina Bacaraszkina nie wystąpi podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu. Taką decyzję podjęła Międzynarodowa Federacja Sportów Strzeleckich (ISSF). Przypomnijmy, że Międzynarodowy Komitet Olimpijski kilka miesięcy temu pozwolił sportowcom z Rosji przyjechać do stolicy Francji, ale tylko wtedy jak spełnią warunki "zawodnika neutralnego". Bacaraszkina nie spełniła.
Zdaniem władz ISSF multimedalistka jest zaangażowana w inwazję Rosji na Krymie (przypomnijmy, że Rosjanie zaanektowali Krym już w 2014 roku). W jaki sposób? Bacaraszkina jest porucznikiem Gwardii Narodowej (tzw. RosGwardii). Pracuje od kilku lat jako "starszy instruktor bazy sportowej w Symferopolu". To ponad 300-tysięczna stolica płw. Krymskiego.
Na dodatek - jak podkreślono - Rosjanie wiele razy wykorzystywali "krymski szlak" tej złotej medalistki IO do celów propagandowych. Ona nigdy się tego nie wyparła, nie zaprzeczyła.
ZOBACZ WIDEO: Śmierć zajrzała w oczy Świderskiemu. "Mogliby mnie nie odratować"
Różne stowarzyszenia i fundacje z Ukrainy wielokrotnie apelowały do międzynarodowych władz sportowych, by nie dopuszczały do startu w Paryżu reprezentantów Rosji, którzy brali udział lub teraz korzystają i wspierają okupację Krymu. I taki właśnie apel ws. Bacaraszkiny został wysłuchany.
Organizatorzy igrzysk w Paryżu szacują, że do Francji przyjedzie około 40-50 sportowców z Rosji. Nie będą mogli startować w dyscyplinach drużynowych, nosić barw narodowych, podczas uroczystych ceremonii nie będzie hymnu kraju, który w 2022 roku rozpoczął na terenie Europy największą wojnę od czasów II wojny światowej.
Rosję podczas IO w Londynie (2012) reprezentowało aż 436 sportowców.
Czytaj także: Chce reprezentować Polskę. Rosjanie nałożyli na niego karę >>
Czytaj także: Rosjanie uderzają we Francję. "Realne niebezpieczeństwo dla obywateli" >>