Igrzyska olimpijskie. Szef MKOl wypowiedział się w sprawie nowego terminu zawodów w Tokio

PAP/EPA / DENIS BALIBOUSE / Na zdjęciu: Thomas Bach
PAP/EPA / DENIS BALIBOUSE / Na zdjęciu: Thomas Bach

Thomas Bach zaprzeczył, że Międzynarodowy Komitet Olimpijski rozważa jedynie miesiące letnie 2021 roku, jako te, w których mogą odbyć się igrzyska.

Epidemia koronawirusa spowodowała odwołanie dwóch największych imprez sportowych 2020 roku. Najpierw UEFA zdecydowała się zmienić termin mistrzostw Europy, we wtorek (24.03.) Międzynarodowy Komitet Olimpijski - pod naciskiem ze strony zarówno sportowców, jak i działaczy z poszczególnych krajów - postanowił odroczyć najbliższe igrzyska olimpijskie, które odbędą się w Japonii (TUTAJ więcej szczegółów >>).

Na razie nie znamy dokładnego terminu rozpoczęcia najważniejszych zawodów czterolecia. Krążą różne - mniej lub bardziej prawdopodobne - spekulacje. Najczęściej słyszy się o "lecie 2021 roku".

W środę (25.03.) szef MKOl-u, Thomas Bach, powiedział, że rozpoczęcie IO "nie będzie ograniczone tylko do miesięcy letnich". Być może igrzyska odbędą się wiosną 2021 roku. Warunki pogodowe w Japonii są już wówczas na tyle dobre, że to możliwy scenariusz.

Nieco bardziej sceptycznie do tych słów podeszli specjaliści-wirusolodzy. Wielu z nich jest zdania, że wiosną 2021 roku świat znów może walczyć z koronawirusem. Dlatego nie są pewni czy to dobry okres na IO.

Bach zapowiedział, że MKOl i japońscy organizatorzy rozpoczęli pracę nad nowym harmonogramem igrzysk. Muszą wziąć pod uwagę nie tylko czynniki zdrowotne, ale również prawne i logistyczne. Do tego celu została powołana specjalna grupa. Została nazwana "Here We Go" (w wolnym tłumaczeniu: "No to ruszamy").

Czytaj także: "To kara boska!" Swietłana Chorkina o przełożeniu igrzysk olimpijskich w Tokio >>

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Szalenie trudna sytuacja w światowym sporcie. "Nie ma rozgrywek, nie ma kibiców, nie ma pieniędzy"

Źródło artykułu: