Początek Pekin2022 już 4 lutego. Na profilu w mediach społecznościowych PKOl zamieszczono zdjęcia ze ślubowania polskich olimpijczyków. Konkretnie mowa o biegaczach.
"W wiosce Zhangjiakou ekipa biegów narciarskich złożyła ślubowanie. Nominacje olimpijskie odebrali: W.Kaleta, K.Kukuczka, I.Marcisz, M.Skinder, D.Bury, K.Bury, M.Haratyk, M.Staręga oraz L.Bauer, M.Bajcicak i P.Gurbisz" - napisano.
Jeden szczegół mocno przykuł uwagę Justyny Kowalczyk-Tekieli. O co chodzi?
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Jest ogień!". Internauci oczarowani pokazem Kowalkiewicz
"Nie ma szans bym w takiej sytuacji podała gołą dłoń bez rękawiczki jednorazowej" - napisała w komentarzu na Twitterze. W kolejnym dodała jeszcze, że wszystko przez "ogólnie przyjęte środki ostrożności w pandemicznym czasie".
Wszystko oczywiście jest związane z pandemią koronawirusa. W Chinach wszyscy bardzo poważnie podchodzą do tego tematu, restrykcje są wręcz szalone.
Uczestnicy igrzysk olimpijskich - sportowcy, trenerzy, sztaby czy przedstawiciele mediów - mają dokładnie wyszczególnione co, jak i gdzie mogą robić oraz jak się zachowywać. M.in. wszędzie muszą przebywać w maseczkach, co akurat na zdjęciach PKOl doskonale widać.
Nie ma szans bym w takiej sytuacji podała gołą dłoń bez rękawiczki jednorazowej
— Justyna Kowalczyk-Tekieli (@JuiceKowalczyk) February 2, 2022
Zobacz także:
"Dziwnie to wszystko wygląda". Polski skoczek o kulisach lotu do Pekinu
Polak zamknięty w ośrodku dla chorych. Mówi, co usłyszał od Chińczyka