Abidail Strate, Alexandra Loutitt, Matthew Soukup oraz MacKenzie Boyd-Clowes - to brązowi medaliści konkursu mieszanego w skokach narciarskich, podczas igrzysk olimpijskich w Pekinie. Kanadyjczycy sprawili potężną niespodziankę, choć nie można zapomnieć, że "pomogła" im... polska kontrolerka z ramienia FIS. Agnieszka Baczkowska zdecydowała o dyskwalifikacji aż czterech zawodniczek, co spowodowało, że Japonia, Austria, Norwegia i Niemcy straciły szanse na podium (więcej szczegółów znajdziesz TUTAJ >>).
Sensacja jest o tyle większa, że żaden z czwórki kanadyjskich sportowców nie należy do światowej czołówki. Brązowy medal olimpijski to życiowe wydarzenie w CV każdego z reprezentantów Kanady.
Trenerem żeńskiej kadry Kanady jest Tadeusz Bafia - polski olimpijczyk z Calgary (1988). Były reprezentant Polski nie ukrywa radości z medalu, ale... Przypomniał przy okazji, jakie warunki do treningu panują w tym kraju. Polski szkoleniowiec wysłał dziennikarzowi TVP - Michałowi Chmielewskiemu - zdjęcia z jedynej w Kanadzie skoczni z igielitem. Czyli takiej, na której można trenować latem.
Zobacz.
Tadeusz Bafia wysłał zdjęcia jedynej igelitowej skoczni narciarskiej w Kanadzie - kraj medalistów olimpijskich#skijumping #skijumpingfamily pic.twitter.com/gwbwtMjk0K
— Michał Chmielewski (@chmiielewski) February 7, 2022
To się nie mieści w głowie. Przecież właśnie latem skoczkowie wykonują lwią część pracy. Dostęp do odpowiedniego obiektu jest bardzo ważny. A tutaj... Taka ruina.
Brązowy medal - w takich warunkach - smakuje po stokroć lepiej. Oczywiście nie zapominajmy, że ścisła czołówka kanadyjskich skoczków lato spędza w Europie (głównie w Słowenii). I tutaj korzysta z obiektów z igielitem, na najwyższym światowym poziomie. A reszta? Zostaje im ten obiekt, który wygląda jakby się miał zaraz zawalić.
Czytaj także: "To nie powinno się wydarzyć". Jest reakcja FIS-u na serię dyskwalifikacji Polki >>
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szaleństwo na lotnisku. "Zaniemówiłem"