Polacy bez stypendium? Jest reakcja Glińskiego

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Paweł Supernak / Na zdjęciu: Piotr Gliński (w środku)
PAP / Paweł Supernak / Na zdjęciu: Piotr Gliński (w środku)
zdjęcie autora artykułu

Polska dwójka saneczkowa zajęła dziewiąte miejsce na igrzyskach olimpijskich Pekin 2022. Wojciech Chmielewski i Jakub Kowalewski byli podłamani, gdyż sądzili, że utracili stypendium. Były minister sportu Piotr Gliński ma jednak dla nich dobre wieści.

Wojciech Chmielewski i Jakub Kowalewski poprawili się o trzy miejsca w porównaniu z igrzyskami w Pjongczangu (12.). Ponadto po raz pierwszy od 1976 r. polska dwójka saneczkowa wdarła się do czołowej "10" olimpijskich zmagań (46 lat temu Andrzej Żyła i Jan Kasielski byli na dziesiątej pozycji).

To był naprawdę dobry występ polskich saneczkarzy (więcej TUTAJ>>), a mimo to po zakończeniu rywalizacji mieli oni smutne miny. Żałowali, że spadli na dziewiąte miejsce. Ósma lokata dawałaby im stypendium sportowe.

- Na ten moment zostaliśmy bez środków. Z dniem 31 stycznia straciliśmy stypendium, dlatego to ósme miejsce było dla nas tak ważne. Dzięki temu moglibyśmy dalej robić to, co kochamy. Zostaje nam jednak jeszcze start w sztafecie i tam poszukamy szansy - mówił Jakub Kowalewski w "Przeglądzie Sportowym".

Wygląda jednak na to, że jest nadzieja dla Chmielewskiego i Kowalewskiego. Na słowa saneczkarzy zareagował bowiem Piotr Gliński, minister kultury i dziedzictwa narodowego, który od października 2020 r. do października 2021 r. był ministrem kultury, dziedzictwa narodowego i sportu.

"Nasza dwójka saneczkowa martwi się, że straciła stypendium, bo w Pekinie zajęła 9. miejsce. Przypominam, że w 2021 r. znowelizowaliśmy prawo, aby minister sportu mógł przyznać stypendium w takich przypadkach. Panowie, głowy do góry. Gratuluję dobrego występu" - napisał Gliński na Twitterze.

Piotr Gliński miał na myśli ustawę z 17 października 2021 r. o zmianie ustawy o sporcie. Miała ona na celu zwiększenie zakresu uprawnień ministra właściwego do spraw kultury fizycznej.

Dzięki nowym zapisom minister sportu i turystyki - obecnie funkcję tę pełni Kamil Bortniczuk - ma prawo przyznać "w szczególnie uzasadnionych przypadkach stypendium sportowe dla zawodnika lub trenera" (niezależnie od wyniku sportowego podczas igrzysk olimpijskich, mistrzostw świata czy mistrzostw Europy).

Rywalizacja sztafet saneczkarskich na igrzyskach Pekin 2022 odbędzie się w czwartek, o godz. 14.30 (czas w Polsce).

Czytaj także: Polski duet z najlepszym występem od 1976 roku. Pod jednym względem Biało-Czerwoni byli najlepsi

ZOBACZ WIDEO: Olimpijczycy obawiają się testów w Pekinie. "Odbija się to na organizmie"

Źródło artykułu:
Komentarze (2)
avatar
Jarko 13
10.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gliński woli dawać na kościoły, bonkiewicza, neofaszystów, rydzyka. Na to pieniądze są ????  
avatar
Pułkownik Legionowiak
10.02.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Reżimowe sami swoi! Polski Bezład ma się dobrze, bo pieniądze na tłuste reżimowe koty są, a na zdolnych sportowców jak zawsze nie ma!