Pekin 2022. Polscy łyżwiarze figurowi wkraczają do akcji

Getty Images / Jurij Kodrun - International Skating Union/International Skating Union / Na zdjęciu: Maksym Spodyriev i Natalia Kaliszek
Getty Images / Jurij Kodrun - International Skating Union/International Skating Union / Na zdjęciu: Maksym Spodyriev i Natalia Kaliszek

W sobotę do rywalizacji na igrzyskach olimpijskich w Pekinie przystępują polscy łyżwiarze figurowi. - Tafla główna jest naprawdę bardzo “gorąca” - twierdzi Maksym Spodyriew.

Sobota będzie pierwszym dniem rywalizacji na igrzyskach olimpijskich w Pekinie dla Maksyma Spodyrieva i Natalii Kaliszek. Polacy są po pierwszych treningach, po których nasi reprezentanci są zadowoleni. - Czujemy się bardzo dobrze, nawet zmiana strefy czasowej nie bardzo jest odczuwalna. Tafla treningowa jest trochę “zimniejsza” niż tafla główna, co nam bardziej odpowiada. Tafla główna jest naprawdę bardzo “gorąca” - mówił dla oficjalnej strony Polskiego Związku Łyżwiarstwa Figurowego Maksym Spodyriev.

W rozmowie z oficjalną stroną PZŁF trenerka Sylwia Nowak-Trębacka mówi o specyfice tych igrzysk, ze względu na panujące ograniczenia związane z koronawirusem. - To są bardzo specyficzne igrzyska. Brakuje atmosfery i kontaktu, brakuje takiej radości igrzysk. Atmosfera jest gęsta, czuć że każdy boi się tego kontaktu z drugą osobą. Nie widać tych emocji charakterystycznych dla igrzysk, wszyscy bardziej skupieni są na dystansie, dezynfekcji, na tym żeby zdążyć na test, żeby nie przegapić czegoś. Do tego maseczki skrywają emocje, dobrze że przynajmniej zawodnicy mogą te emocje pokazać i wyrazić na lodzie - przyznała.

W podobnym tonie wypowiadała się także Natalia Kaliszek. - Nie ma tej atmosfery jaka zazwyczaj jest na igrzyskach, kiedy wszyscy z polskiej ekipy spędzają ze sobą czas, spotykają się, rozmawiają ze sobą. Nie ma takiej więzi między zawodnikami. Nie widać nawet twarzy przez te maseczki, nikt nikogo nie poznaje. Do tego z tyłu głowy mamy ciągłe kontrolę. Non stop trzeba robić testy, trzymać dystans, pilnować maseczek, dezynfekcji. To trochę zabiera uroku igrzyskom - mówiła.

ZOBACZ WIDEO: Policja zatrzymała ją na stoku. "Ktoś się poskarżył"

Dodajmy, że Spodyriew i Kaliszek debiutowali na igrzyskach olimpijskich cztery lata temu i wtedy zajęli 14. miejsce. Do tej pory, w rywalizacji ze światową czołówką, nie udało im się jeszcze znaleźć w czołowej dziesiątce. Najbliżej tego byli na mistrzostwach świata w Japonii, kiedy to ukończyli zawody na 11. pozycji.

W Pekinie jest także Jekaterina Kurakowa, która będzie reprezentować Polskę w zawodach solistek. Nasza 19-letnia zawodniczka będzie debiutować podczas najważniejszej imprezy czterolecia, na którą przygotowała nowy program krótki. - Bardzo się cieszę, że zaryzykowaliśmy i zdecydowaliśmy się przygotować nowy program krótki, bo uważam że jest lepszy. Lepiej go czuję i jest bardzo ładny, podobnie jak sukienka, która również jest bardzo ładna i wygodna. Jestem oczywiście bardzo podekscytowana, bo to są moje pierwsze igrzyska. Jestem bardzo wdzięczna, że mogę tu być i mogę mieć takie doświadczenie w moim życiu - mówiła Jekaterina Kurakowa dla oficjalnej strony Polskiego Związku Łyżwiarstwa Figurowego.

W sobotę o godz. 12:00 czasu polskiego rozpoczną się zmagania par tanecznych. Polacy tego dnia pojadą taniec rytmiczny, a w poniedziałek taniec dowolny. Natomiast we wtorek rozpocznie się rywalizacja solistek, w której wystąpi Jekaterina Kurakowa. Zawodniczki najpierw pojadą program krótki, a w czwartek program dowolny.

Czytaj także:
Wstrząsające słowa Polki. "W przebieralni co druga laska mdleje"
Pekin 2022. Skoczkowie powracają do walki o medale. Zobacz plan ósmego dnia igrzysk olimpijskich

Komentarze (0)