Polski skoczek potwierdza! To jego ostatnie igrzyska!

Igrzyska olimpijskie w Pekinie są czwartą tego typu imprezą dla Stefana Huli. Czy za cztery lata wybierze się jeszcze do Włoch? Na to pytanie odpowiedział w rozmowie ze skijumping.pl.

Mateusz Domański
Mateusz Domański
Stefan Hula PAP/EPA / VASSIL DONEV / Na zdjęciu: Stefan Hula
Trwają igrzyska olimpijskie w Pekinie. Niektórzy już wybiegają w przyszłość i zastanawiają się, co będzie za 4 lata. Właśnie wtedy do skutku dojdą igrzyska we Włoszech.

Wówczas Stefan Hula będzie miał już 39 lat. Czy jest taka możliwość, że wybierze się do Italii?

- Oj nie... Nie da rady... - mówi Hula w rozmowie ze skijumping.pl.

Olimpijski debiut zaliczył on w 2006 roku w Turynie. Później zabrakło go jedynie na igrzyskach w Soczi. Z pewnością może być zadowolony z liczby występów na tych prestiżowych imprezach.

- Tata to dwukrotny olimpijczyk, a ja miałem zaszczyt czterokrotnie reprezentować Polskę na igrzyskach. Życzę tego każdemu sportowcowi, by mógł pojechać na igrzyska, walczyć o medale i cieszyć się tym świętem - dodał Stefan Hula.

Obecnie trwające igrzyska są zatem dla niego ostatnimi w karierze.

Czytaj także:
Trzy tygodnie w izolacji. Norwegowi pomogła... gra komputerowa
Konsternacja na trybunach. Zaświeciło się pięć "dwudziestek"!

ZOBACZ WIDEO: Dawid Kubacki pomógł polskiej olimpijce. "Wszyscy się śmiali"


Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×