Cały świat o tym mówi. Zobacz, co zrobił mistrz olimpijski

Mateusz Domański 12 Lutego 2022, 08:58

Twitter / Eurosport Polska / Wyjątkowy gest mistrza olimpijskiego

• Dramatyczne sceny w Pekinie. Snowboardzistka zwieziona z trasy

W połowie dystansu miał już 11 sekund przewagi nad drugim Aleksandrem Bolszunowem i 27 sekund nad trzecim Paalem Golbergiem.

Później jego przewaga rosła. Ostatecznie Iivo Niskanen zwyciężył z czasem 37:54.8 m. Drugie miejsce zajął Aleksandr Bolszunow (ROC, +23,2 s.), a trzecie - Johannes Hoesflot Klaebo (Nowergia, +37,5 s.).

Dużo mówi się o sukcesie Fina, ale i o jego zachowaniu po wygraniu konkurencji. Triumfator wytrwale czekał na mecie.

Wszystko po to, by pogratulować dotarcia do finiszu ostatniemu zawodnikowi. Kolumbijczyk z pewnością nie spodziewał się takiej postawy mistrza olimpijskiego.

Nagranie ukazujące ten gest obiega świat. Prezentuje ono bez wątpienia wielką klasę fińskiego sportowca.

Życzymy wam, abyście w swoim życiu spotykali takich ludzi jak Iivo Niskanen

Fin najpierw zdobył złoto olimpijskie, a później poczekał na mecie, by pogratulować ostatniemu Kolumbijczykowi #HomeOfTheOlympics #Beijng2022 #Pekin2022 #CrossCountrySkiing pic.twitter.com/pabyGtCtJ2

— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) February 11, 2022

Zobacz także:
> Jak ona to zrobiła?! Kapitalna obrona narciarki [WIDEO]
> Cały świat widział, co Ukrainiec pokazał do kamer. Jest decyzja MKOl!