Polki nie dały rady. Nie będzie walki o medale

Getty Images / Douwe Bijlsma/BSR Agency / Na zdjęciu: Natalia Czerwonka
Getty Images / Douwe Bijlsma/BSR Agency / Na zdjęciu: Natalia Czerwonka

Niestety, Polki nie powalczą o medale w biegu drużynowym. Biało-Czerwone uzyskały przedostatni czas ćwierćfinałów i pobiegną w finale D.

Polki od ćwierćfinałów rozpoczęły rywalizację w biegu drużynowym na igrzyskach olimpijskich. Biało-Czerwone biegły w składzie Natalia Czerwonka, Magdalena Czyszczoń i Karolina Bosiek.

Polki pobiegły dopiero w ostatnim ćwierćfinale. Biało-Czerwone rywalizowały z reprezentantkami Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego. Wcześniej odbyły się jeszcze biegi o awans do półfinału. Nie liczyła się jednak wygrana w swoim wieku, a czas. Trzeba było uzyskać rezultat w najlepszej czwórce ze wszystkich biegów, by walczyć o medale.

W pierwszym biegu ćwierćfinałowym oglądaliśmy rekord olimpijski. Pobiły go Japonki czasem 2:53,60, które zdeklasowały Chinki w swoim biegu ćwierćfinałowym. Holenderki pokonały Norweżki czasem 2:57,26, a Norweżki pobiegły bardzo słabo. Miały walczyć o awans do półfinału, a przegrywały nawet z Chinkami. Było jasne, że nie zakręcą się obok medalu.

ZOBACZ WIDEO: To może zadecydować o medalach w skokach. "Jedyny minus"

Kanadyjki w trzecim ćwierćfinale minimalnie przegrały z Japonkami. Wyprzedziły jednak pozostałe sztafety i zapewniły sobie miejsce w półfinale. O awans wciąż drżały Holenderki i Chinki, a wiadomo było, że Białorusinki i Norweżki już nie powalczą o medale.

Polki popełniły falstart, ale na szczęście obyło się bez konsekwencji. Niestety, nasz ćwierćfinał był bardzo wolny. Obie drużyny rozpoczęły spokojnie, aż za spokojnie. Jednak reprezentantki ROC ostatecznie dostały się z czwartym czasem. Polki pokonały tylko Białorusinki i pobiegną w finale D.

W półfinale znalazły się Japonki, Kanadyjki, Holenderki i reprezentantki ROC. Rywalizacja o medale odbędzie się w środę od 7:30 czasu polskiego.

Czytaj więcej:
Fenomenalny rekord świata. Rywal Szweda nie mógł w to uwierzyć
Wyrzucili go z kadry - on zdobył złoto dzięki Niemcom. Niesamowita historia Austriaka

Komentarze (9)
avatar
pogromca__troli
12.02.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ta cala kadra to turysci hehehe 
avatar
Zbigniew Kuczewski
12.02.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
szkoda komentować! 
avatar
Poot-Cris
12.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@Andrew15: ...przypomnij mi gdzie leży "Podchale"? Czy Beskidy - taka nazwa coś ci mówi? "Masz" rację. Sport powinien byś bardziek masowy. Prezesi powinni ruszyć w teren. Młodziez z "Podchala" Czytaj całość
avatar
Andrew15
12.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W polskiej reprezentacji na zimowe Igrzyska są tylko reprezentanci 2 regionów: Podchala i Podlasia. A co z resztą. 
avatar
Zyga
12.02.2022
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Nam medal się należy ! Za Solidarność i JP II.