Pekin 2022. Świetna postawa Piotra Michalskiego! Medal był o włos

Materiały prasowe / PZŁS/Rafał Oleksiewicz / Na zdjęciu: Piotr Michalski
Materiały prasowe / PZŁS/Rafał Oleksiewicz / Na zdjęciu: Piotr Michalski

Polscy łyżwiarze w wyścigu na 500 metrów spisali się świetnie, ale niestety do medalu zabrakło. Najwyżej sklasyfikowany został Piotr Michalski, który zajął 5. miejsce.

Początek rywalizacji łyżwiarzy szybkich został przesunięty o ponad 10 minut z powodu problemów z taflą lodową. Na obiekt wyjechał ciężki sprzęt, ponieważ w jednym miejscu była dość spora wyrwa, która uniemożliwiała bezpieczne ściganie. Wydaje się, że z problemem nie do końca się uporano, ale o godzinie 10:07 do akcji wkroczyła pierwsza para.

Jako pierwszy granicę 35 sekund złamał w piątej parze Amerykanin Jordan Stolz. Wielkie emocje mieliśmy w siódmej parze. Pierwszy z Polaków Damian Żurek rywalizował z Chińczykiem Gao Tingyu. Rywal Żurka pojechał doskonale i przejechał dystans w czasie 34.32, bijąc rekord olimpijski. Polak również spisał się bardzo dobrze, osiągając czas 34.73. Po swoim wyścigu zajmował drugie miejsce tuż za Gao.

W następnej parze, w której startował reprezentant Polski znów były emocje. Marek Kania rywalizował z Koreańczykiem Cha Min Kyu. Aktualny wicemistrz olimpijski pokazał klasę. Koreańczyk zakończył wyścig z czasem 34.39, co w tamtym momencie dawało mu 2. miejsce. Kania pojechał nieco gorzej z wynikiem 34.92.

ZOBACZ WIDEO: To może zadecydować o medalach w skokach. "Jedyny minus"

W dwunastej parze startował Piotr Michalski i spisał się bardzo dobrze, osiągając czas 34.52. Polak mógł mieć lepszy czas, ale podczas jazdy po krótkim łuku najechał na nierówność i na chwilę stracił równowagę. Po swoim wyścigu zajmował 3. miejsce. Jego rywal Ignat Gołowaciuk rozpoczął mocno, ale później przednią częścią łyżwy wyraźnie zahaczył o taflę, co wytrąciło go z równowagi.

Po Piotrze Michalskim startowało jeszcze łącznie sześciu łyżwiarzy. Marzyliśmy o tym, aby żaden z nich nie osiągnął od Polaka lepszego rezultatu, bo wówczas Michalski miałby brązowy medal. Niestety dla nas w przedostatniej parze naszego zawodnika o trzy setne sekundy wyprzedził Japończyk Wataru Morishige.

Po rywalizacji w ostatniej parze Michalskiego wyprzedził jeszcze Laurent Dubreuil. Ostatecznie Piotr Michalski zajął świetne 5. miejsce. Damian Żurek zakończył rywalizację na 11. pozycji, a Marek Kania był 16.

Wyniki:

MiejsceZawodnikKrajCzas
1. Gao Tingyu Chiny 34.32
2. Cha Min Kyu Korea Południowa 34.39
3. Wataru Morishige Japonia 34.49
4. Laurent Dubreuil Kanada 34.522
5. Piotr Michalski Polska 34.524
11. Damian Żurek Polska 34.73
16. Marek Kania Polska 34.95

Czytaj także:
Mocny komentarz ws. Kamili Waliewej. "Absolutnie niewybaczalne"

Komentarze (7)
avatar
Artur97
15.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No to jedź, stań się tym wybitnym sportowcem, ktoś Ci tego broni? Zrób więcej niż inni, osiągnij więcej niż oni, a nie wiecznie narzekasz. Jeśli nie ma warunków do trenowania to wyjaśnij mi co Czytaj całość
avatar
Mistrz Wszechświata
12.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ogólnie to nie wiem po co oni tam wogole pojechali. W prawie 40 milionowym kraju na palcach jednej ręki można policzyć wybitnych sportowców. Taka prawda. 
avatar
Tomash_PB
12.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
2 setne do czwartego miejsca, a gdzie tam medal:))) 
avatar
aagaj
12.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
dramat ! a Bródka wygrał 0,01 sek to był sukces !? 
avatar
Aurin
12.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niewiele brakowało do medalu ale i tak wielkie gratulacje, okazuje się że panowie łyżwiarze szybcy potrafią walczyć i nie okupują końcowych miejsc jak nasze panie.