To on został mistrzem olimpijskim w skokach. Ta reakcja mówi wszystko

Marius Lindvik został mistrzem olimpijskim Pekin 2022 na skoczni dużej. Tytuł zapewnił sobie po gorszym skoku Ryoyu Kobayashiego. Reakcja Norwega mówi wszystko.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Marius Lindvik Twitter / Eurosport / Na zdjęciu: Marius Lindvik
Choć Marius Lindvik był wymieniany w gronie kandydatów do olimpijskiego medalu, to jednak jego wygrana była niespodzianką. Wyżej stały akcje Ryoyu Kobayashiego, który imponował formą od kilku tygodni. To właśnie Japończyk był liderem po pierwszej serii konkursu na dużej skoczni.

Lindvik i Kobayashi skakali w swojej lidze. W pierwszej serii Norweg uzyskał 140,5 metra, a Japończyk 142 metry. W drugiej to reprezentant Norwegii skakał jako pierwszy i wysoko zawiesił rywalowi poprzeczkę.

W niej Lindvik uzyskał 140 metrów i w specjalnie do tego wyznaczonym miejscu czekał na próbę Kobayashiego. Japończyk skoczył na 138 metrów. Po przeliczeniu punktów za odległość, noty za styl i współczynnik wiatru okazało się, że to Lindvik został mistrzem olimpijskim.

Jego reakcja mówi wszystko. Obrazek cieszącego się Norwega obiegł cały świat. Nowy mistrz cieszył się jak dziecko z największego sukcesu w karierze.

Tym samym Lindvik przerwał 58-letnią serię Norwegów bez mistrzostwa olimpijskiego. Wcześniej po tytuł ten sięgnął Toralf Engan podczas igrzysk w Innsbrucku 1964.

Czytaj także:
Tajner zareagował na zamieszanie w polskiej kadrze. Jest konkretna decyzja
Pekin 2022. Polscy łyżwiarze figurowi wkraczają do akcji

ZOBACZ WIDEO: Policja zatrzymała ją na stoku. "Ktoś się poskarżył"


Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×