Pekin 2022. Kamila Walijewa w końcu przerwała milczenie

Getty Images / Nikolay Muratkin/Anadolu Agency / Na zdjęciu: Kamila Walijewa
Getty Images / Nikolay Muratkin/Anadolu Agency / Na zdjęciu: Kamila Walijewa

Kamila Walijewa w końcu zabrała głos po skandalu, jaki wybuchł wokół niej na igrzyskach olimpijskich. Opublikowała wpis w mediach społecznościowych.

O Kamili Walijewej było najgłośniej podczas igrzysk olimpijskich w Pekinie. Wszystko za sprawą skandalu, jaki wybuchł wokół łyżwiarki. Dzień po tym, gdy wraz z koleżankami z Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego wywalczyła złoto w rywalizacji drużynowej, na jaw wyszedł pozytywny wynik jej badania antydopingowego.

Międzynarodowy Komitet Olimpijski zdecydował, by nie rozdawać medali w tej konkurencji do czasu wyjaśnienia sprawy, ale Walijewa została dopuszczona do rywalizacji solistek. Tam zajęła miejsce poza podium.

O sprawie łyżwiarki Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego pisał cały świat. Ta podczas igrzysk zyskała ponad 900 tysięcy obserwujących na Instagramie. Przez całą imprezę nie dodała tam żadnego wpisu, ale w końcu przerwała milczenie.

"Chciałabym podziękować wszystkim, którzy byli ze mną w tym trudnym okresie: tym, którzy byli przy mnie i nie dawali mi się zniechęcić, tym, którzy wysyłali mi wiadomości wsparcia, którzy o mnie myśleli, którzy się modlili, którzy wierzyli we mnie" - napisała.

"Dziękuję moim fanom, mojej rodzinie i przyjaciołom, moim trenerom, całej drużynie, mojemu krajowi i ludziom z całego świata" - dodała.

Czytaj także:
Dramatyczne słowa. Wypowiedziano je podczas igrzysk w Pekinie
Polscy olimpijczycy wrócili do domu. Tak ich przywitano na lotnisku

ZOBACZ WIDEO: Sporty zimowe nie są domeną Polaków? "Często nie mamy warunków, żeby trenować"

Źródło artykułu: