Łucja Pietrzak i drużyna sprinterów na 5. miejscach w Pucharze Świata w Mińsku

Getty Images / Dean Mouhtaropoulos / Na zdjęciu: Mateusz Rudyk
Getty Images / Dean Mouhtaropoulos / Na zdjęciu: Mateusz Rudyk

W Mińsku rozpoczęto sezon Pucharu Świata 2019/2020 w kolarstwie torowym. Najlepiej z grona czterech polskich drużyn spisali się sprinterzy.

W kwalifikacjach sprintu drużynowego Maciej Bielecki, Mateusz Rudyk oraz Patryk Rajkowski mieli ósmy wynik (43.665) w gronie szesnastu występujących zespołów. W następnej części rywalizacji - do której zakwalifikowało się osiem ekip - Bielecki, Rudyk i Krzysztof Maksel (zastąpił na trzeciej zmianie Rajkowskiego) uzyskali wynik 43.170. Niewiele zabrakło do poprawienia rekordu kraju - 43.127 z 2015 roku.

Ostatecznie Polacy zostali sklasyfikowani w Mińsku na piątej pozycji. Wygrali reprezentanci Holandii: Jeffrey Hoogland, Harrie Lavreysen, Nils van Thoenderdaal i Sam Ligtlee. (42.204). Przed Biało-Czerwonymi znaleźli się też Brytyjczycy (42.590), Holendrzy z zawodowej grupy Beat Cycling Club (43.018) i Francuzi (43.154).

W sprincie drużynowym kobiet siódme były Marlena Karwacka i Urszula Łoś. Polki uzyskały czas 33.405. Należący do tych zawodniczek rekord kraju to 33.393. Zwyciężyły Rosjanki z zawodowej ekipy Gazprom - RusVelo: Jekaterina Rogowa i Daria Szmeliewa (32.945), a na drugim stopniu podium stanęły reprezentantki Rosji: Natalia Antonowa / Jekaterina Gnidenko (33.262).

Piąta metę scratchu - tak jak podczas mistrzostw Europy 2019 - minęła Łucja Pietrzak. Triumfowała Kirsten Wild. Ósme miejsce w drużynowym wyścigu na dochodzenie zajęły: Daria Pikulik, Justyna Kaczkowska, Karolina Karasiewicz i Nikol Płosaj. Natomiast dwunasta była drużyna mężczyzn: Bartosz Rudyk, Filip Prokopyszyn, Szymon Sajnok oraz Daniel Staniszewski.

W sobotę odbędą się następujące konkurencje: sprint i madison kobiet, a także scratch, keirin, omnium mężczyzn.

ZOBACZ WIDEO: Dziennikarz WP SportoweFakty wziął udział w Tour de Pologne amatorów. "Fajne podjazdy"

Komentarze (0)