W sprincie rozegrano 6 wyścigów pierwszej rundy - w każdym uczestniczyło po trzech zawodników. W pierwszym z nich, najlepszy okazał się Mateusz Rudyk. Brązowy medalista mistrzostw świata 2019 finiszował o 4 tysięczne sekundy szybciej niż Rayan Helal. Z kolei Denis Dmitrijew stracił do Polaka 0.046. W półfinale wcześniej od Rudyka minęli metę Harrie Lavreysen oraz Nicholas Paul. Natomiast w finale Lavreysen pokonał Michaiła Jakowlewa.
W finale keirinu triumfował Stefan Boetticher. Drugi był Lavreysen, trzeci Jeffrey Hoogland, a czwarty Paul. Rudyk zakończył pierwszą z pięciu odsłon Ligi Mistrzów na 12. miejscu w klasyfikacji generalnej sprinterów.
W pojedynku o zwycięstwo wśród sprinterek Emma Hinze minęła metę o 81 tysięcznych sekundy szybciej niż inna Niemka - Lea Sophie Friedrich. Finał keirinu Hinze ukończyła jako druga. Zwyciężyła Kelsey Mitchell.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niesamowity pocisk! Bramkarz stał jak zamurowany
W innej formie niż podczas mistrzostw świata czy też europejskiego czempionatu rozegrano konkurencję scratch. Do pokonania było nie 40, a 20 okrążeń toru. Wszystkich rywali pokonał Corbin Strong. Alan Banaszek zamknął czołową dziesiątkę. W wyścigu australijskim złoty medalista mistrzostw Europy 2021 znalazł się na szóstym miejscu - w tej konkurencji również najlepszy okazał się Nowozelandczyk Strong.
W scratchu kobiet triumfowała Maggie Coles-Lyster. Cały dystans wyścigu australijskiego przejechały zwyciężczyni Katie Archibald i sklasyfikowana na drugiej pozycji Kirsten Wild. Trzynasta oraz piętnasta była Karolina Karasiewicz.
Następne zawody Ligi Mistrzów odbędą się 27 listopada na torze w Poniewieżu.
Czy któryś z Polaków będzie w czołowej trójce Ligi Mistrzów w Poniewieżu? 
