Utalentowany kolarz miał wypadek w górach. Stracił prawą nogę

Adrien Costa, zawodnik uważany za jeden z największych talentów młodego pokolenia w światowym kolarstwie, stracił prawą nogę. Obrażeń, które wymusiły amputację, Amerykanin doznał w wyniku wypadku w czasie wspinaczki.

Grzegorz Wojnarowski
Grzegorz Wojnarowski
kolarski peleton Getty Images / Chris Graythen / Na zdjęciu: kolarski peleton

Do feralnego zdarzenia doszło 29 lipca w Mono County w Kalifornii, gdzie Costa uprawiał wspinaczkę skałkową. 20-letni kolarz wspinał się w okolicach północnej grani Mount Conness. Na wysokości około 3500 metrów spadł na niego masywny głaz, który przygwoździł jego nogę do innej skały.

Rannego i uwięzionego Costę udało się zlokalizować i ściągnąć na dół śmigłowcem Blackhawk. Do szpitala w Reno kolarz trafił w stanie krytycznym. Lekarza zdołali uratować mu życie, jednak konieczna była amputacja prawej nogi poniżej kolana.

Costa, świetnie zapowiadający się junior, jeździł w ekipie Axeon Hagens Berman. W 2016 roku wygrał Tour de Bretagne, w Tour of Utah zwyciężył w klasyfikacji młodzieżowej i górskiej, a w generalnej był drugi.

Po śmierci kolegi z zespołu Chada Younga w wyniku obrażeń doznanych w wypadku na trasie Tour of the Gila i nieudanym początku 2017 roku Costa postanowił zawiesić karierę. W tym sezonie myślał o powrocie, jednak amputacja nogi definitywnie zakończyła jego karierę.


Zespół Amerykanina na swoim profilu na Facebooku poinformował o założeniu strony w serwisie GoFundMe, przez którą można przekazywać datki na rehabilitację 20-letniego zawodnika.

ZOBACZ WIDEO Niesamowita historia Bukowieckiego. "Byłem przekonany, że w tym finale nie wystąpię"
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×