MŚ w kolarstwie: Chloe Dygert wygrała jazdę indywidualną na czas elity kobiet

Kolarki miały do przejechania ten sam dystans co orlicy - 31 kilometrów i 300 metrów na trasie Ripon - Harrogate. Chloe Dygert zdecydowanie prowadziła już na punkcie pomiarowym umiejscowionym na czternastym kilometrze z czasem 18 minut i 57 sekund. 69 sekund do Amerykanki traciła mistrzyni świata w jeździe indywidualnej na czas 2017 i 2018 - Annemiek van Vleuten. Natomiast będąca na trzecim miejscu Anna van der Breggen miała stratę 70 sekund.

Dygert triumfowała z czasem 42:11.57. Urodzona 1 stycznia 1997 roku kolarka zdobywała już medale mistrzostw świata seniorek w kolarstwie, ale na torze. 3 marca 2018 roku obroniła tytuł w wyścigu indywidualnym na 3000 metrów i dwukrotnie poprawiła rekord globu. W 2015 roku reprezentantka Stanów Zjednoczonych zwyciężyła w Richmond podczas światowego czempionatu na szosie zarówno w jeździe indywidualnej na czas, jak i wyścigu ze startu wspólnego wśród juniorek.

Dygert świetną formę pokazała już w rozgrywanym od 22 do 25 sierpnia 2019 wyścigu Colorado Classic, gdzie wygrała wszystkie cztery etapy i triumfowała w klasyfikacji generalnej, młodzieżowej, górskiej, a także punktowej.

ZOBACZ WIDEO: Altruista Robert Lewandowski. Jest w doskonałej formie! "To był piękny gest"

Podczas mistrzostw USA 2019 Dygert była druga. Przed nią znalazła się starsza o 22 lata Amber Neben. 44-letnia kolarka, mistrzyni świata 2008 i 2016, również wystąpiła we wtorkowej "czasówce" w Wielkiej Brytanii. Uzyskała czwarty rezultat.

25 września 2018 roku na podium jazdy indywidualnej stanęły trzy Holenderki. Tym razem na "pudle" pojawiły się dwie zawodniczki w pomarańczowych strojach. Van der Breggen już po raz czwarty zdobyła srebro MŚ w tej specjalności. Trzecie miejsce zajęła van Vleuten. Na 36. pozycji w gronie 53 zawodniczek została sklasyfikowana Anna Plichta.

Rywalizację rozpoczęto z godzinnym opóźnieniem (zamiast o 15:30 pierwsza zawodniczka ruszyła na trasę o 16:30). Kolarki ruszały co minutę, a nie co 90 sekund, jak pierwotnie zaplanowano. Powodem opóźnienia były wcześniejsze obfite opady deszczu, które utrudniły zmagania orlikom. Kobiety występowały już w znacznie lepszych warunkach niż młodzieżowcy. W środę odbędzie się jazda indywidualna na czas elity mężczyzn.